Elias Olsson wziął udział w spotkaniu z dziennikarzami przed meczem z Widzewem Łódź.

O atmosferze po meczu pucharowym:

– Oczywiście, jesteśmy źli. To nie jest to, czego chcieliśmy; chcieliśmy wygrać ten mecz, oczywiście, ale jest już po wszystkim. Teraz musimy skupić się na następnym meczu, musimy jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu. Jutro jest nowy mecz, nowe wyzwanie i musimy wygrać, aby dać naszym kibicom jak najwięcej.

O przyczynach porażki w meczu pucharowym:

– Nie wiem, tak naprawdę. Mecz pucharowy bywa trudny, czasami gdy gra się przeciwko drużynom z niższej ligi. Ale mam nadzieję, że to się nigdy więcej nie powtórzy. Było zbyt wiele łatwych błędów, ale mam nadzieję, że to się nigdy więcej nie zdarzy.

O różnicy między I Ligą a Ekstraklasą:

– Jest duża różnica w jakości, może I Liga jest trochę wolniejsza, ale myślę, że popełniliśmy też zbyt wiele łatwych błędów przy stracie bramek. Myślę, że zbyt łatwo tracimy bramki, tracimy czujność. Wtedy przeciwnik ma szczęście, może nie szczęście, ale dostaje piłkę, kiedy chce. Musimy to poprawić, mieć czyste konta jak w zeszłym roku i na tym budować. Od zdobywania bramek ważniejsza jest gra na zero z tyłu.

O strategii na mecz przeciwko Widzewowi:

– Oczywiście, to dobra drużyna. Znamy ich, przyglądaliśmy im się dzisiaj, wiemy, co musimy zrobić i oczywiście znamy też Sypka i jego jakość. Ale myślę, że musimy grać naszą grę, musimy, jak wcześniej powiedziałem, zaczynać od defensywy i grać swoją grę, grać ofensywnie, a to byłoby dobre, by wygrać dla wszystkich – dla drużyny, kibiców, stadionu.

O tym, czy obrona będzie kluczowym czynnikiem w meczu:

– Tak, oczywiście, jak już mówiłem, bez wątpienia musimy zacząć od utrzymania czystego konta, musimy być dumni z defensywy. Musimy bardziej dbać o obronę bramki, może celebrować, kiedy robimy coś dobrego, jak przy strzale, może powinniśmy celebrować wybicie, główkę razem i mieć czyste konto.