Trener Szymon Grabowski wziął udział w konferencji prasowej przed nadchodzącym meczem z Cracovią.
O sytuacji kadrowej:
– Mamy trochę problemów po ostatnim spotkaniu, jeśli chodzi o zdrowie. Ale myślę, że w tym okresie, w którym jesteśmy, każda z drużyn ma już jakieś mniejsze lub większe problemy. My jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Mam nadzieję, że na kolejnych treningach będzie nas więcej, bo do tego niedzielnego spotkania mamy jeszcze trochę czasu.
O kontuzji Camilo Meny:
– Nie wygląda to tak źle, jak na początku. Rzeczywiście z Camilo nie będziemy mogli skorzystać do końca roku, ale myślę, że jest szansa, że na urlop Camilo uda się już w miarę zdrowy.
O kontuzji Tomasa Bobcka:
– Tomek jest po zabiegu kolana, także do końca roku nam nie pomoże. Po zabiegu opinia lekarska jest taka, że mamy nadzieję, że w styczniu, najpóźniej w lutym, normalnie będzie z nami trenował.
O nadchodzącym meczu z Cracovią:
– Dawno takiej (grającej ofensywnie) Cracovii nie widzieliśmy. Słowa uznania dla sztabu, dla władz klubu, że to wygląda właśnie tak, a nie inaczej. Myślę, że Cracovia jest bardzo fajnie zbilansowana jeśli chodzi o kadrę. Możemy się licytować, która z drużyn ma więcej urazów, jednak tam jakość piłkarska jest cały czas na boisku widoczna. Cracovia jest bardzo dobrze zorganizowana w defensywie. Bardzo dobra i bardzo skuteczna w działaniach w trzeciej tercji, w działaniach ofensywnych. Momentami Cracovia upraszcza swoją grę, nie prezentuje tej „krakowskiej” piłki. Ale myślę, że jest to korzystne nie tylko dla wyniku, ale i ich kibiców, gdzie naprawdę fajnie się grę Cracovii ogląda. My będziemy się chcieli się skupić na działaniach w defensywie. Ale też wiemy, że chociażby przy absencji Kamila Glika ta defensywa przeciwnika nie będzie stanowiła takiego monolitu, jakim była do niedawna i też będziemy chcieli wykorzystać swoje atuty w ofensywie.
O obsadzie w defensywie:
– Pomysł jest, nawet kilka. Z racji już wspomnianej absencji kilku zawodników, z których na tą chwilę nie mogę skorzystać, to jest i pomysł z Bujarem Pllaną w pierwszym składzie, i z Andriejem Chindrisem, i pewnie jeszcze z innymi zawodnikami, bo musimy być przygotowani na wszystko. Piątek i sobota to będą kluczowe dnie w podjęciu decyzji kto zagra.
O dyspozycji Tomasza Neugebauera:
– W meczu z Piastem Gliwice rzeczywiście pomysł był taki, żeby Tomek zagrał w pierwszym składzie i tak się do tego meczu przygotowywaliśmy. Tomek nie był jednak w 100% gotowy do meczu i w takiej sytuacji chcę, żeby na boisku występowała najsilniejsza pod każdym względem drużyna. Tomek jest w 100% w treningu z nami i na pewno będzie ważną postacią w meczu w niedzielę.