Poniedziałkowy mecz Legia – Lechia nie zakończył się po myśli Biało-Zielonych, którzy musieli uznać wyższość gospodarzy. Po zakończeniu potyczki z dziennikarzami spotkali się obaj szkoleniowcy – John Carver i Gonçalo Feio.
John Carver – Lechia Gdansk
Trener Lechistów krótko podsumował mecz w stolicy Polski:
Po pierwsze chciałbym pogratulować Legii przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Wiemy, jak to jest strzelić bramkę w końcówce spotkania. Przez ostatni tydzień przeżyliśmy całą gamę emocji, jakich dostarcza piłka nożna. Oczywiście nie cieszymy się z faktu, że straciliśmy bramkę w ostatnich minutach, ale nie mogę narzekać na naszą drużynę i jej zaangażowanie. Mieliśmy swoje okazje, żeby wygrać ten mecz, było kilka dobrych kontrataków w drugiej połowie, ale koniec końców to my zostaliśmy trafieni.
Co trener pomyślał sobie po straconej bramce:
Z pewnością nie jest to miłe uczucie. Było mi trudno wejść do szatni po meczu, szkoda mi zawodników, że straciliśmy bramkę w końcówce. Nieczęsto zdarza mi się, żebym nie wiedział, co powiedzieć po meczu, a dzisiaj tak jest. Jestem dumny z moich zawodników, że byli w stanie rywalizować 90 minut z tak mocną drużyną ,jak Legia.
Gonçalo Feio – Legia Warszawa
Kilka słów komentarza po meczu ze strony szkoleniowca Wojskowych:
Chciałem docenić przeciwnika. To rywal, który w tej rundzie wygrał z Lechem, z Jagiellonią. Dzisiaj można było momentami zrozumieć dlaczego. Młody, intensywny, odważny skład. Duża skala talentu, groźne skrzydła i kontry. Mieliśmy okazje na początku, ale później spotkanie się wyrównało. Po raz kolejny odwróciliśmy wynik. Byliśmy intensywni i konsekwentni. Tego drugiego gola mogliśmy strzelić wcześniej.