cropped-Lechia_Gdansk_herb.png
Ładowanie danych...
vs
Nie udało się załadować danych o biletach
Ładowanie danych...
vs
Nie udało się załadować danych o biletach

Carver: Wszyscy musimy wziąć odpowiedzialność

Po meczu Lechii z Motorem spostrzeżeniami podzielił się trener John Carver. Przeczytajcie, co powiedział szkoleniowiec Biało-Zielonych.

Komentarz trenera do poniedziałkowego meczu:

Mógłbym cofnąć taśmę z poprzedniej konferencji i jeszcze raz dokładnie to samo powiedzieć. Myślę, że to było coś w rodzaju animacji i czegoś takiego innego niż to, co przeżyłem do tej pory w Gdańsku. Wiem, że znowu straciliśmy trzy gole. I zazwyczaj jest tak, że jak się traci trzy bramki, to wina spada na defensorów, ale tym razem było trochę inaczej, bo rzeczy się działy po stracie piłki. Jako zespół i jako nasza struktura byliśmy po prostu zbyt otwarci – szczególnie w momencie, gdzie straciliśmy bramkę z rzutu wolnego, bo to właśnie parę sekund wcześniej my mieliśmy rzut wolny. Zagraliśmy podanie wzdłuż boiska i przeciwnik je przejął. Później ratowaliśmy się faulem i z tego był rzut wolny. Zawodnik Motoru zdobył bramkę „Stadiony Świata”. Myślę, że ta bramka, którą straciliśmy zaraz przed przerwą, również była przepiękna, ale to był bardziej nasz prezent i do tego nie powinno dojść. To taki rodzaj meczu, w którym w przerwie jestem strasznie zły. Czasami poprzez moją złość i poprzez to, jak reaguję w szatni czekam na reakcję zawodników. I zaraz po przerwie straciliśmy bramkę. Właśnie wtedy przychodzi taki moment pokazania charakteru drużyny. I sądzę, że to był taki test, na który dobrze odpowiedzieliśmy. Myślę, że wykreowaliśmy bardzo dużo sytuacji podbramkowych. Bardzo się cieszę, że Tomek Bobcek strzelił dwa gole (pierwsza bramka została jednak zaliczona Bohdanowi Viunnykowi), ale mógł pięć. Musieliśmy go ściągnąć jednak w trakcie meczu, bo już łapały go skurcze. To, co jest pozytywne według mnie, to na pewno zawodnicy rezerwowi, którzy weszli i dali sygnał całemu zespołowi. I dobrze było to zobaczyć. Teraz z różnych względów musimy szybko zagrać na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Będziemy mieli tylko trzy dni na przygotowanie zespołu do meczu, a Zagłębie dwa tygodnie.

Defensywa Lechii straciła w tym sezonie 11 bramek:

To oczywiście jest za dużo, ale w tym wypadku była to zła reakcja po stracie piłki oraz to, jak reagowaliśmy w fazie przejściowej. Nie będzie żadnych wymówek, że bronimy źle. I to nie jest tak, że jest jedna osoba, która powtarza ten błąd cały czas. W każdym meczu ktoś inny popełni taki błąd, który nas dużo kosztuje, więc my wszyscy musimy wziąć odpowiedzialność, bo za dużo tych bramek tracimy jako cały zespół. Chciałbym też zaznaczyć to, jakie bramki zdobył Motor – były to naprawdę klasowe strzały. Jak sobie o tym myślę, to nasz bramkarz miał w zasadzie tylko jedną interwencję, choć mogę się mylić. Próbujemy znaleźć odpowiednie rozwiązania i to się u nas nie zmienia. Cały czas „szukamy” nowych środkowych obrońców, ale jeżeli jako cały zespół nie będziemy dobrze bronić, to nic z tego nie będzie.

Po trenerze Johnie Carverze widoczne było zdenerwowanie. Czy to znaczy, że traci cierpliwość do swojej drużyny: 

To szaleństwo. Nadal mam do nich cierpliwość, bo widzę to, co mi dają, a dają mi wszystko, widziałem to w drugiej połowie. Nigdy nie będę zły na zawodnika, który straci piłkę, gdzieś mu ona odskoczyła albo poda celnie. Byłem zły przede wszystkim dlatego, że nie wygrywaliśmy pojedynków fizycznych, takich starć jeden na jeden w obronie. Byłem zaskoczony brakiem intensywności w pierwszej połowie – czy to w tych pojedynkach, czy ogólnie, a chcę, aby moje zespoły słynęły z tego, że grają intensywnie. Motor napsuł nam sporo krwi i było to trudne zadanie. Mateusz Stolarski jest trenerem, który bardzo dużo zwraca uwagę na organizację, jego zespół był zorganizowany i właśnie przez tę organizację gry w defensywie mieliśmy trochę problem z ich kontratakiem.

Trener Mateusz Stolarski jest przekonany, że wkrótce Lechia zacznie regularnie punktować:

Trenerzy w czasie analizy widzą, co szkoleniowiec rywali proponuje, może dlatego tak powiedział. Mam nadzieję, że zaczniemy punktować, ale nie mieliśmy jeszcze takiego szczęścia. Gdzieś go nam zabrakło, ale wiem, że też trzeba zasłużyć na to szczęście. Byłoby miło jednak widzieć jak Tomek Bobcek – z tego dalszego słupka z trafia z 2. metra w słupek – ale po tej dobrej stronie: nie zewnętrznej, tylko wewnętrznej.

W kadrze meczowej nie było Antona Tsarenko, który ma problemy zdrowotne:

Na początku tygodnia doznał kontuzji pachwiny. Tak naprawdę dopiero w poniedziałek miał zrobione badanie. Czekamy na to, żeby otrzymać odczyt z tego skanu.

SPONSOR STRATEGICZNY

PARTNER PREMIUM

PARTNER TECHNICZNY

PARTNER MOTORYZACYJNY

PARTNER MEDYCZNY

OFICJALNY DOSTAWCA MURAWY HYBRYDOWEJ

PARTNER KLUBU

PARTNER KLUBU

LECHIA GDAŃSK

LECHIA GDAŃSK SPÓŁKA AKCYJNA
Ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1
80-560 Gdańsk
NIP: 957-10-15-123
tel. +48 58 76 88 401
fax +48 58 76 88 403
biuro@lechia.pl

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, nowościami i promocjami od Lechii Gdańsk!

Stworzone dla Lechii Gdańsk z dumą i pasją ♥ przez Nakatomi