Dopiero co, bo w miniony poniedziałek, piłkarze Lechii Gdańsk podejmowali na Stadionie Energa Gdańsk drużynę Pogoni Szczecin, a już dziś czeka ich kolejne ligowe starcie. Tym razem Biało-Zieloni zmierzą się z Zagłębiem Lubin i będzie to okazja do szybkiej rehabilitacji po ostatnim niepowodzeniu, jakim była porażka 0:1 z Pogonią. Jedyną (dość nietypową) bramkę w tamtym meczu zdobył w 23 minucie pomocnik szczecinian, Alexander Gorgon. Lechia zajmuje obecnie 8 miejsce w tabeli, mając na swoim koncie 9 punktów. Trzeba jednak pamiętać, że Lechiści mają do rozegrania zaległe spotkanie z Wisłą Kraków, które odbędzie się w najbliższą środę, 28 października. Nasz najbliższy przeciwnik, Zagłębie Lubin, również przystąpi do dzisiejszego spotkania po porażce. Drużyna z Lubina uległa w minionej kolejce Legii Warszawa 1:2. Bramkę dla Zagłębia w tamtym meczu zdobył z rzutu karnego Filip Starzyński. Mimo tego gospodarze piątkowego starcia zajmują wysokie miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Martina Sevali zgromadzili do tej pory na swoim koncie 13 punktów, co daje im najniższą lokatę na podium. Najlepszym strzelcem Zagłębia Lubin w sezonie 2020/2021 jest Lorenco Simic, który zdobył do tej pory 2 bramki. Naszą obronę czeka niełatwe zadanie, ponieważ Lubinianie strzelali do tej pory przynajmniej jedną bramkę w każdym ligowym pojedynku.
Ostatni mecz Lechii Gdańsk z Zagłębiem był jednym z najbardziej szalonych spotkań sezonu 2019/2020. Zakończyło się ono niecodziennym wynikiem 4:4, a sam mecz obfitował w wiele zwrotów akcji. Bramki dla Biało-Zielonych zdobywali wtedy Conrado, Łukasz Zwoliński oraz Jaroslav Mihalik (dwie).
Udział w przedmeczowej konferencji prasowej udział wziął trener Lechii Gdańsk, Piotr Stokowiec.
– Ten sezon jest na tyle specyficzny, że nie jest łatwo złapać odpowiedni rytm meczowy. Te poprzednie mecze pokazały, że potrafimy grać odważnie, potrafimy kreować oraz dominować na boisku. Myślę, że taką drogą będziemy szli i będziemy się starać grać „do przodu”. Natomiast nie jest to takie łatwe. Rzadko się zdarza, że okres przygotowawczy trwa 7 dni, a potem mamy ponad 20 dni przerwy między jednym meczem, a drugim. Oczywiście trzeba się umieć do tego dostosować, ale myślę, że znajdą się argumenty do tego, aby pozytywnie patrzeć w przyszłość. Wiemy co konkretnie chcemy poprawić w naszej grze. Do najbliższego meczu podchodzimy z pozytywnym nastawieniem i pełną koncentracją, bo wiemy, że czas jest wyjątkowy – powiedział szkoleniowiec Biało-Zielonych.
Spotkanie z Zagłębiem Lubin zostanie rozegrane w piątek, 23 października, o godzinie 20:30 na stadionie w Lubinie.