Nasz najbliższy rywal jest beniaminkiem w obecnym sezonie. Stal Mielec powróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej po 24 latach nieobecności. W latach 70. Stal była czołową polską drużyną. Mielczanie dwukrotnie sięgali po tytuł mistrza Polski (1973, 1976), raz zdobyli srebrny medal (1975), a trzykrotnie zajmowali 3. Miejsce (1974, 1979, 1982). W minionym sezonie zespół z Mielca wygrał rozgrywki Fortuna I ligi, dzięki czemu awansował do Ekstraklasy. Po trzech rozegranych meczach Stal ma na swoim koncie 2 punkty. Na inaugurację podopieczni Dariusza Skrzypczaka udali się do Płocka na mecz z Wisłą. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, a bramkę na wagę jednego punktu zdobył dla drużyny gości Andreja Prokić. W 2. kolejce Stal musiała uznać wyższość Górnika Zabrze, który wygrał tamto spotkanie 2:0. Nasi sobotni rywale najbliższej zwycięstwa byli w poprzedniej kolejce. Mielczanie wyszli na prowadzenie w 82 minucie po bramce Pawła Tomczyka, jednak nie zdołali utrzymać jednobramkowej przewagi do końca. W 90 minucie Cracovia doprowadziła do wyrównania, a mecz zakończył się podziałem punktów. Przed 4.kolejką Stal zajmuje 13. Miejsce w tabeli.
Biało-Zieloni nie mogą zaliczyć początku rozgrywek do udanych. Po trzech rozegranych meczach Lechia ma na swoim koncie 3 punkty, co przekłada się na 8. miejsce w ligowej tabeli. Jedyne punkty w bieżących rozgrywkach nasz zespół zdobył w Grodzisku Wielkopolskim, kiedy to pokonał Wartę Poznań 1:0. Bramkę dla Lechii w tamtym spotkaniu zdobył Łukasz Zwoliński. Kolejne dwa mecze, to niestety dwie porażki. Najpierw Biało-Zieloni musieli uznać wyższość Rakowa Częstochowa, a w ostatnią niedzielę gdańszczanie ulegli drużynie Górnika Zabrza, która jako jedyna w Ekstraklasie odniosła komplet zwycięstw. Teraz Biało-Zielonych czekają dwa kolejne mecze domowe. Po mecze ze Stalą czeka nas kolejny mecz z beniaminkiem, a dokładnie z Podbeskidziem Bielsko – Biała.
– Stal Mielec ma swoją drogę. Widać, że jest to drużyna, którą układa nowy trener i próbują grać w piłkę. Widać, że są dobrze poukładani taktycznie i w trakcie spotkań starają się wprowadzać swój model gry. My zajmujemy się jednak sobą i swoim graniem. Chcemy wrócić do takiej Lechii, jaką znają kibice. Co do oceny rywali to nie jest dobry moment na ocenę kogokolwiek. Minęły dopiero trzy kolejki i jest na to po prostu za wcześnie – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej, trener Piotr Stokowiec.
Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 19 września, o godzinie 15:00 na Stadionie Energa Gdańsk.