W ramach 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk zmierzy się własnym boisku z Zagłębiem Lubin. Zawody jako arbiter główny poprowadzi Krzysztof Jakubik.
Przerwa od ligowych rozgrywek, która była efektem meczów reprezentacyjnych, w końcu dobiegła końca. Swój ostatni pojedynek Biało-Zieloni rozegrali w piątek, 19 marca w Szczecinie. Górą w tamtym meczu okazała się Pogoń Szczecin, która po bramce Michała Kucharczyka wygrała 1:0. Porażka z zespołem ze Szczecina zakończyła bardzo dobrą passę Lechii. Między 17. a 21. kolejką PKO BP Ekstraklasy Lechiści wywalczyli 13 „oczek”, a jedyne punkty w tym czasie stracili remisując z Podbeskidziem 2:2. Obecnie Lechia zajmuje 5. miejsce w tabeli, mając w swoim dorobku 33 punkty. W przypadku wygranej w meczu z Zagłębiem Lechiści awansują jedną pozycję wyżej. Najlepszym strzelcem naszego zespołu w obecnym sezonie jest Flavio Paixao, który zgromadził na swoim koncie 9 bramek, do których dołożył również 2 asysty. Do tej pory najwięcej asyst zgromadził Rafał Pietrzak. Lewy obrońca zaliczył 6 ostatnich podań.
Zagłębie Lubin z 29 punktami zajmuje 9. miejsce w tabeli. W bieżącym roku forma zespołu z Lubina z pewnością nie jest satysfakcjonująca dla kibiców Zagłębia. W dotychczasowych 8 spotkaniach w biężącym roku lubinianie zanotowali aż 5 porażek ligowych oraz jedną w ramach rozgrywek Fortuna Pucharu Polski, kiedy to przegrali z Chojniczanką Chojnice. Jedyne wywalczone punkty w tym roku, to bezbramkowy remis z Lechem Poznań oraz zwycięstwa z Cracovią (4:2) i Jagiellonią Białystok (3:0). W ostatniej kolejce przed przerwą na mecze kadrowe Zagłębie przegrało na własnym boisku z Legią Warszawa 0:4. Najskuteczniejszym graczem naszego najbliższego rywala jest Filip Starzyński, który pięciokrotnie umieszczał piłkę w siatce rywala.
Poniedziałkowy mecz będzie spotkaniem starych znajomych. W kadrze naszego zespołu znajduje się dwóch zawodników, którzy przenieśli się do Gdańska bezpośrednio z Zagłębia. Jarosław Kubicki rozegrał w barwach klubu z Lubina aż 124 mecze, a Bartosz Kopacz zgromadził na swoim koncie 98 spotkań. W tym wątku nie można pominąć Piotra Stokowca, którego byłym zespołem jest właśnie Zagłębie. Obecny szkoleniowiec Lechii prowadził lubinian przez 1295 dni, w czasie których zdobył brązowy medal w sezonie 2015/2016.
– Z Zagłębia wywiozłem same dobre wspomnienia, choć to też był trudny okres. W pierwszym sezonie nie udało się utrzymać w Ekstraklasie, następnie doszło do reorganizacji klubu, odeszło mnóstwo zawodników, szczególnie tych z zagranicy. Dodatkowo budżet został obniżony o połowę. Zaadaptowaliśmy dziesięciu zawodników z Akademii Zagłębia i wśród nich byli tacy zawodnicy jak Krzysztof Piątek, Jarosław Kubicki, Jarosław Jach czy Filip Jagiełło. Niektórych zawodników udało się odbudować, czego efektem był pewny awans do Ekstraklasy. W kolejnych sezonach udało się zdobyć medal, zagrać w eliminacjach do europejskich pucharów, w trakcie których wyeliminowaliśmy Partizana Belgrad. Mam z tego czasu naprawdę wiele dobrych wspomnień. Zyskałem tam również jako trener, bo to, jakim jestem trenerem teraz w Lechii, to zawdzięczam również Zagłębiu. Otrzymałem tam szansę i w Lubinie spędziłem prawie 4 lata. To był bardzo wydajny okres, mocno się wtedy rozwijałem i to na pewno zapamiętam. Myślę, że to była dobra współpraca, bo wielu zawodników odgrywało potem ważną rolę w młodzieżowych reprezentacjach, a także awansowało do kadry seniorskiej. Część zawodników wyjechało również za granicę i z tego na pewno bardzo się cieszę. Teraz dobrą pracę wykonuje tam Martin Sevela i myślę, że jest to bardzo dobry zespół.
Mecz z Zagłębiem Lubin zostanie rozegrany w poniedziałek, 5 kwietnia o godzinie 20:00 na Stadionie Gdańsk. Ze względu na panujące obostrzenia spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności.