Zapraszamy na rozmowę z najnowszym nabytkiem Lechii – Bassekou Diabaté. Z nowym zawodnikiem udało się nam porozmawiać tuż po podpisaniu kontraktu.
Bass, witamy w Gdańsku. Jakie są Twoje odczucia po przyjeździe tutaj i dołączeniu do Lechii?
Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem. Lechia to wielki klub, a Gdańsk to wspaniałe miasto. Dołączenie do klubu to czysta przyjemność.
Wiemy, że jesteś napastnikiem, czy możesz nam powiedzieć jakie są Twoje największe atuty?
Jestem bardzo szybki. Kiedy biegam, czuję siłę i moc, które mnie napędzają. W polu bramkowym jestem zdecydowany, co przekłada się na strzelanie przeze mnie goli.
W naszej linii ofensywnej jest duża konkurencja, czy nie obawiasz się tej rywalizacji z innymi, doświadczonymi zawodnikami?
Nie, zupełnie się nie boję. Oczywiście, rywalizacja jest wyzwaniem, ale daje mi siłę do efektywniejszej pracy. Pozwala mi to rozwijać się.
Jakie są Twoje oczekiwania względem nadchodzącego sezonu?
Osiągnąć cele – zarówno osobiste jak i zespołowe. Jestem ambitny i chciałbym sięgnąć po mistrzostwo. Mam nadzieję, że będzie to możliwe. Chciałbym osiągać jak najlepsze wyniki z drużyną.
Grałeś kilka razy w reprezentacji Mali. Czy uważasz, że gra w polskiej lidze da Ci możliwość otrzymania kolejnego powołania do kadry narodowej?
Oczywiście, jestem przekonany, że przyjazd tutaj da mi tę szansę. Bardzo chciałbym występować w meczach i dużo pracować razem z drużyną. Wyniki uzyskane tutaj, w Lechii Gdańsk, na pewno otworzą mi drzwi do kadry narodowej.