Zapraszamy do obejrzenia konferencji prasowej po meczu 14. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Lechia Gdańsk wygrała 2:1 z Zagłębiem Lubin.
Dariusz Żuraw, Trener Zagłębia Lubin:
Trudno jest powiedzieć coś mądrego po takim meczu, kiedy dostaje się bramkę na dwie sekundy przed końcem i przegrywa się mecz. Myślę, że możemy mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie, że w pierwszych 60. minutach nie zamknęliśmy tego meczu. Mieliśmy dużo dobrych sytuacji, Lechia popełniała dużo błędów przy wyprowadzaniu, ale niestety my nie potrafiliśmy tych sytuacji wykorzystać. Później, w drugiej połowie przy kibicach, którzy ciągnęli Lechię i po zmianach które zrobiliśmy, cofaliśmy się coraz głębiej. Niestety spowodowało to, że Lechia najpierw strzeliła bramkę wyrównującą, poszła za ciosem i w ostatniej akcji strzeliła nam 2:1. Także gratuluję Lechii i wracamy smutni do domu.
Tomasz Kaczmarek, Trener Lechii Gdańsk:
Gratuluję swojemu zespołowi wygranej, trzech punktów. Wiem, że jest wiele wątków, które moglibyśmy dzisiaj poruszyć, ale ja bym zaczął od tego pozytywnego. To znaczy, że jak budujesz zespół i chcesz zbudować dobry zespół, to składa się to z wielu części, a jedną częścią tego wszystkiego właśnie jest mentalność, wiara. Dzisiaj zmiany dały nam dużo energii, jakości. To jest też cechą bardzo dobrej drużyny, że z ławki jesteśmy w stanie zmienić mecz. Duży komplement dla zespołu pod tym względem. Wszyscy wiemy i widzieliśmy, że nasza pierwsza połowa dzisiaj była słaba, nawet bardzo słaba. Mieliśmy duży problem z tym. Przeciwnik dzisiaj agresywniej do nas podszedł w środku. Mieliśmy duży problem, żeby znaleźć wolnego zawodnika, którym najczęściej w pierwszej połowie był Paixao na dziesiątce. Nie udawało nam się zmienić strony ani przyspieszyć bocznymi obrońcami. Powiem szczerze, że mnie to do końca nie zaskakuje, bo przy tych wszystkich pochwałach, emocjach wiem, na jakim jesteśmy etapie jako zespół. Jesteśmy w trakcie pracy, zmieniliśmy wiele rzeczy w naszym stylu gry, w naszej intensywności. W wielu detalach, jakby chociażby dziś, gdy przeciwnik zadaje nam w pierwszej połowie bardzo trudne pytania, a my nie mamy jeszcze gotowych odpowiedzi i wtedy troszeczkę zaczynamy popełniać za dużo błędów. Zespół dzisiaj pokazał osobowość, że w tym zespole są prawdziwe osobowości i jest to podstawą do tego, by coś razem osiągnąć.