Już w niedzielę o godzinie 17.30 w ramach 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Lechia na Polsat Plus Arenie podejmie Lecha Poznań. Mecz będzie niewątpliwie hitem tej serii spotkań, ponieważ do Gdańska przyjeżdża lider Ekstraklasy. Głównym arbitrem wyznaczonym do poprowadzenia starcia został Paweł Raczkowski z Warszawy.
Biało-Zieloni w dotychczasowych dwóch meczach rundy wiosennej najpierw pokonali Śląsk Wrocław, a przed tygodniem ulegli w Krakowie. Teraz przed gdańszczanami zdecydowanie najcięższe zadanie. Lider z Poznania do Gdańska przyjeżdża rozpędzony. Dodatkowym zmartwieniem dla szkoleniowca Lechii może być sytuacja kadrowa. W trakcie czwartkowej konferencji Tomasz Kaczmarek wspominał o kilku niewiadomych przed niedzielnym meczem, lecz nie było pewności czy aby na pewno do meczu przystąpią.
– Nie jestem w stanie jeszcze odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nadal czekamy na opisy różnych badań. Nadal nie mam informacji, czy wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji. Są jeszcze 2/3 znaki zapytania, ciągle czekamy na informacje. Do meczu mamy jeszcze trzy dni, więc mam nadzieję, że jak najszybciej wszystko będzie wiadome – powiedział Tomasz Kaczmarek.
Jednak w galerii zdjęć z przedmeczowych treningów widać trenujących zarówno Dusana Kuciaka jak i Marco Terrazzino, którzy spotkanie z Cracovią kończyli z kontuzjami. Czy będą gotowi do gry od pierwszych minut? Przekonamy się już jutro!
Kolejorz do rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy przystępował jako lider rozgrywek. Po wznowieniu ligi w nieprawdopodobnych okolicznościach stracił dwubramkowe prowadzenie i zaledwie zremisował z Cracovią. Przed tygodniem jednak zdeklasowali Termalicę aż 5:0. Teraz Lech przyjeżdża do Gdańska, a Maciej Skorża liczy się z tym, że Biało-Zieloni w domu grają ofensywny futbol.
– Lechia grała inaczej za poprzedniego szkoleniowca i teraz to zupełnie inna drużyna. Oni u siebie prezentują bardzo ofensywną postawę i spodziewamy się, że znacznie częściej będziemy musieli się bronić, niżeli atakować. Oni na pewno się nie cofną, ale Gdańsk to nasz najbliższy cel i jedziemy tam po trzy punkty – spuentował trener lechitów.
Ostatnie bezpośrednie mecze pomiędzy Lechią a Kolejorzem nie kończyły się dla gdańszczan korzystnie. W pięciu poprzednich potyczkach Biało-Zieloni tylko raz zwyciężyli. Udało się to w sezonie 2019/2020, gdy po serii rzutów karnych lechiści awansowali do finału rozgrywek o Puchar Polski. Poza tym jednak ciężko doszukać się zwycięstwa Lechii nad Lechem. Z ostatnich czterech pojedynków ligowych między drużynami, za każdym razem z tarczą wychodził zespół Niebiesko-Białych.
Nie masz jeszcze biletu na jutrzejszy spektakl? Nic straconego. Pod TYM linkiem dowiesz się, gdzie możesz zakupić swój bilet. Kasy przy stadionie czynne będą na dwie godziny przed meczem (od 15.30). Dodatkowo przypominamy, że pula do wykorzystania na mecz z Lechem dzięki karcie mieszkańca jest nadal dostępna. Więcej informacji nt. karty mieszkańca znajdą państwo TUTAJ.
#WszyscyNaLechię