Dzisiaj (27 lipca) w Sali Pucharowej Stadionu Polsat Plus Arena, trenerzy oraz zawodnicy Rapidu Wiedeń oraz Lechii Gdańsk stawili czoła pytaniom mediów podczas przedmeczowej konferencji prasowej UEFA. Wszyscy uczestnicy konferencji byli zgodni, co do tego, że jutro w Gdańsku odbędzie się znakomite widowisko. Lechia Gdańsk – Rapid Wiedeń już 28 lipca o godzinie 19:45. Transmisja w TVP 2.
– Mecz na pewno będzie inny od tego poprzedniego. Będziemy grali z naszymi kibicami, u siebie w domu, to wszystko ma na nas wpływ. Musimy jutro zagrać mądrze, a nie próbować rozstrzygnąć mecz w pierwszych 15 minutach. Musimy być skoncentrowani i pamiętać, jakie są mocne strony Rapidu i wykorzystać te słabsze. Nie będzie to na pewno mecz jak te ligowe. Czujemy się tutaj w domu dobrze, pewnie, ale mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami – mówił trener Tomasz Kaczmarek.
Piłkarze Lechii są przygotowani na każdy scenariusz, włącznie z rzutami karnymi, które są możliwe przy stanie 0:0 i po ewentualnej dogrywce.
– Chcemy przejść kolejną rundę. Moja mentalność jest taka, jak wszystkich zawodników w szatni. Jutro może się zdarzyć wszystko, mecz może potrwać 90 minut, 120 minut, a nawet zakończyć się rzutami karnymi. Niezależnie od wszystkiego, jestem przekonany, że jutro fani obejrzą świetne widowisko. Cieszymy się, że kibice na nas liczą, sądząc po różnych docierających do nas głosach – dodawał Christian Clemens.
Po konferencji gdańskiej drużyny i treningu otwartym, w Sali Pucharowej zjawili się goście z Wiednia: trener Ferdinand Feldhofer oraz reprezentant Austrii – Marco Grull, który z wiarą podchodził do jutrzejszego spotkania.
– Trzeba być optymistą. Nie można podchodzić do spotkania ze zwieszoną głową po pierwszym meczu, gdy nie wszystko poszło po Twojej myśli. Nie zwyciężyliśmy w Wiedniu, jednak ostatni kwadrans pokazał, że mamy ogromne możliwości, by stwarzać sytuacje i bardzo chcemy, aby rewanż rozstrzygnął się na naszą korzyść – stwierdził atakujący Rapidu Wiedeń.
Szkoleniowiec wiedeńczyków miał tydzień na przygotowanie zespołu do rewanżu i dzięki temu sporo nowych zawodników, którzy dołączyli do klubu przed startem rozgrywek, mogło jeszcze lepiej się zintegrować. Goście jutrzejszego meczu ćwiczyli również inne warianty taktyczne przed starciem z ekipą Tomasza Kaczmarka.
– Naszym nastawieniem jest zawsze gra o zwycięstwo. W zależności od tego, co pokażą gospodarze, będziemy dostosowywać swoją taktykę. Być może wyjdziemy trójką z tyłu, mamy do tego odpowiednich obrońców. Próbowaliśmy już takiego ustawienia w treningu. Mamy też mocne skrzydła. Będziemy się starali dominować, jednak wszystko jest uzależnione od postawy Lechii – wyjaśniał Ferdinand Feldhofer, trener Rapidu Wiedeń.
Pełny zapis konferencji: