W najbliższą sobotę (6 sierpnia) piłkarze Lechii Gdańsk rozegrają pierwszy ligowy mecz przed własną publicznością. Przeciwnikiem Biał0-Zielonych będzie beniaminek PKO BP Ekstraklasy – Korona Kielce. Spotkanie będzie również doskonałą okazją, aby świętować wspólnie 77-lecie klubu. Pierwszy gwizdek o godzinie 15:00. Transmisja: Canal+ Sport.
Po dwóch meczach nowego sezonu zawodnicy Tomasza Kaczmarka mają na swoim koncie 3 punkty. W poprzedniej kolejce gdańszczanie osiągnęli korzystny rezultat w Łodzi z Widzewem. Aby osiągnąć satysfakcjonujący wynik, musieli aż trzykrotnie wychodzić na prowadzenie. W samej końcówce Flavio Paixao trafił na 3:2 i gospodarzom nie udało się już odrobić kolejnej straty. Swojego gola strzelił również Maciej Gajos i było to trafienie w jego 11. sezonie ligowym z rzędu. Żaden inny piłkarz w lidze nie może się poszczycić równie długą serią.
– Jakiś czas temu rozmawialiśmy o tej serii. Cieszę się, że w tym sezonie udało się rozpocząć ją wcześnie i temat na ten sezon mamy zamknięty (śmiech). Na pewno jest to miłe. Ja osobiście tego nie śledzę, skupiam się na swojej pracy, a to z roku na rok po prostu się dzieje – powiedział Maciej Gajos.
Korona Kielce to drugi z tegorocznych beniaminków PKO BP Ekstraklasy, z którym przyjdzie się zmierzyć gdańskiemu zespołowi. Do elity powrócili po dwóch latach nieobecności, chociaż losy tego powrotu ważyły się do samego końca. Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej gracze trener Leszka Ojrzyńskiego zapewnili sobie w dogrywce finałowego meczu barażowego z Chrobrym Głogów (ostateczny wynik 3:2). Gola na wagę awansu strzelił wówczas Jacek Kiełb.
Do rozgrywek ligowych kielczanie przystąpili bez żadnych kompleksów. Na inaugurację zremisowali z Legią Warszawa, a już przed tygodniem pokonali na własnym stadionie Śląsk Wrocław 3:1. Na 7 oddanych w meczach ligowych strzałów, Korona aż czterokrotnie notowała bramki, co daje im najwyższy współczynnik procentowy, jeśli chodzi o skuteczność – 57,1%. Również w strzałach głową gracze z Kielc przodują w lidze (4 celne uderzenia, 2 gole Bartosza Śpiączki). Będzie to na pewno element, na który trener Lechii będzie musiał zwrócić szczególną uwagę, ale oczywiście nie tylko.
– Korona Kielce, tak, ale przede wszystkim jest to zespół trenera Leszka Ojrzyńskiego, którego wszyscy dosyć dobrze w Polsce znamy. Zespół maksymalnie fizyczny, maksymalnie agresywny, grający taką bardzo dojrzałą, konkretną piłkę. Operujący dużo wrzutkami, autami. Ich mecze trochę przypominają takie spotkania, które można zobaczyć czasem w Anglii – w EFL Championship i na to musimy być przygotowani. Wszyscy ich przeciwnicy mieli z tym kłopot – charakteryzował grę rywala trener Kaczmarek.
Lechia Gdańsk – Korona Kielce
6 sierpnia 2022 r., godz. 15:00
Transmisja: Canal+ Sport
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Bilans między klubami:
23 mecze – 7 zwycięstw Lechii, 6 remisów, 10 zwycięstw Korony, bramki: 24-31