Dołożyć kolejne 3 punkty

W ramach 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie jako arbiter główny poprowadzi Piotr Lasyk.

Przed nami kolejny mecz przyjaźni, jednak na boisku na pewno nie będzie mowy o przyjaznej rywalizacji. Pomimo przeciętnego początku rundy wiosennej w wykonaniu Biało-Zielonych, ostatnie tygodnie to bardzo dobry czas dla naszego zespołu. Od 13 lutego, kiedy Lechia wygrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa, drużyna Piotra Stokowca straciła punkty w zaledwie dwóch meczach, remisując na wyjeździe z Podbeskidziem oraz przegrywając w Szczecinie z Pogonią. W tym okresie, oprócz wspomnianego już wcześniej zwycięstwa nad Rakowem, Lechia była górą w rywalizacjach z Górnikiem Zabrze, Stalą Mielec, Wisłą Kraków oraz Zagłębiem Lubin. Szczególnie dużo pozytywnych recenzji Lechiści zebrali po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Zagłębiem. Lechia wygrała to spotkanie 3:1, a gole zdobywali wówczas Łukasz Zwoliński, którego trafienie zostało wybrane bramką kolejki, Mario Maloca oraz Žarko Udovičić, który wpisał się na listę strzelców w drugim kolejnym domowym starciu. Efektem dobrej dyspozycji Biało-Zielonych jest 4. miejsce w ligowej tabeli.

W sobotni wieczór Lechię czeka trudne zadanie. Śląsk Wrocław znajduje się na 6. miejscu i w przypadku zwycięstwa w nadchodzącym spotkaniu zespół z Wrocławia zrównałby się liczbą punktów z naszym zespołem. Minione dni przyniosły we Wrocławiu dużą zmianę. Vítězslav Lavička został zastąpiony przez Jacka Magierę na stanowisku pierwszego trenera. Powodem tej decyzji była słaba dyspozycja Śląska w bieżącym roku. Przed przyjściem trenera Magiery wrocławianie wygrali zaledwie jedno spotkanie w ostatnich 8 meczach. Kibice z Wrocławia nie musieli długo czekać na efekty pracy nowego szkoleniowca, ponieważ Śląsk zainkasował komplet punktów już w pierwszym meczu pod wodzą Jacka Magiery. W 23. kolejce „WKS” wygrał na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Erik Exposito, który w obecnym sezonie jest najlepszym strzelcem Śląska. Hiszpan zgromadził na swoim koncie 6 goli.

 

Trenerski dwugłos przed meczem

Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk: – Na pewno jeszcze za wcześnie, żeby oceniać pracę Jacka Magiery. Współpracowaliśmy, gdy Jacek był selekcjonerem reprezentacji młodzieżowych i cały czas byliśmy w kontakcie. Widać od razu efekty w postaci zwycięskiego meczu na wyjeździe, z czym ostatnio wrocławianie mieli duże problemy. Zmienili też system, grają trójką obrońców, ale mimo widocznych pozytywnych efektów wciąż jest za wcześnie, żeby oceniać jego pracę we Wrocławiu. My mamy swoje sposoby – potrafimy grać trzema obrońcami, potrafimy zmieniać systemy w trakcie meczu i na mecz ze Śląskiem też mamy plan, którego teraz jeszcze nie będę zdradzał. Jesteśmy przygotowani, jak do każdego przeciwnika i cieszę się, że dojdzie do takiego spotkania trenerów i sztabów, bo w tym meczu taktyka będzie odgrywać dużą rolę.

Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław: – Chcemy zwrócić uwagę na swoją organizację gry, na swoje działania, by drużyna była zorganizowana i skupiona od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty, by wykorzystać swój potencjał i możliwości. Jeśli chodzi o grę, to kluczem jest to, byśmy utrzymywali intensywność. To jedyna droga, żeby rozstrzygać spotkania na swoją korzyść. Każdego dnia pracujemy nad tym, by jakość gry była na jak najwyższym poziomie. Kolejne jednostki treningowe oraz spotkania z drużyną, analizy, rozmowy grupowe, formacyjne i indywidualne mają podnieść poziom wiedzy i umiejętności. Pracujemy nad tym. Chciałbym, żeby z każdym spotkaniem powtarzalność była większa i byśmy coraz lepiej się rozumieli.

Mecz ze Śląskiem Wrocław zostanie rozegrany w sobotę, 10 kwietnia o godzinie 20:00 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Ze względu na panujące obostrzenia spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności. Transmisję z tego meczu będzie można obejrzeć w Canal + Sport.