1. Strona główna
  2. Maksymilian "Zalewskyy" Zalewski brązowym medalistą PKO Bank Polski Ekstraklasa Games
Maksymilian „Zalewskyy” Zalewski brązowym medalistą PKO Bank Polski Ekstraklasa Games

Maksymilian „Zalewskyy” Zalewski brązowym medalistą PKO Bank Polski Ekstraklasa Games

11.04.2022

Kacper „Furman” Furmanek został triumfatorem PKO Bank Polski Ekstraklasa Games. W wielkim finale rozgrywek sezonu 2021/2022 reprezentant Lecha Poznań pokonał Szymona „Błachu” Błachowiaka.

Emocje podczas Wielkiego Finału PKO Bank Polski Ekstraklasa Games towarzyszyły nam już od pierwszych spotkań fazy grupowej. W grupie A niepokonany okazał się Maksymilian „Zalewskyy” Zalewski z Lechii Gdańsk, który przegrał tylko jedno starcie z Adrianem „Strav1xem” Strawińskim. To właśnie Strav1x, który awansował do najważniejszych rozgrywek z dywizji OPEN, zajął drugą lokatę w grupie, niespodziewanie pokonując w decydującym meczu Nikodema „Piko” Pawlaka z Pogoni Szczecin.

W grupie B równych nie miał sobie Kacper „Furman” Furmanek. Reprezentant Lecha Poznań wygrał bez potknięcia z Miłoszem „miloszem93” Bogdanowskim z Radomiaka i Tomaszem „Tomkiem601” Legutem z Górnika Zabrze. Problemy napotkał jedynie w pojedynku z Szymonem „Błachu” Błachowiakiem. Młody zawodnik i dominator dywizji OPEN zajął drugie miejsce w grupie i również zapewnił sobie awans do fazy pucharowej.

Finałowy dzień zmagań lepiej rozpoczął się dla zawodników, którzy awansowali z grupy B. Błachu pokonał bez straty spotkania Zalewskyy’ego, zaś Furman rozprawił się w dwóch starciach ze Strav1xem. W bezpośrednim meczu obu zwycięzców lepszy okazał się Błachowiak, który miejsce w wielkim finale zapewnił sobie w ostatniej minucie dogrywki rozstrzygającego spotkania. To z kolei oznaczało dla Furmanka przeprawę przez drabinkę przegranych.

O wielki finał reprezentantowi Lecha przyszło zmierzyć się z Zalewskyym z Lechii Gdańsk, który wcześniej rozprawił się ze Strav1xem. Przedostatnie spotkanie dostarczyło nam nie lada emocji – pierwsze dwa pojedynki padły łupem Zalewskiego. Furman zdołał jednak doprowadzić do wyrównania, a to spowodowało, że o awansie decydowało piąte starcie. Efektowny powrót Furmanek przypieczętował trzecim zwycięstwem, co zapewniło mu miejsce w wielkim finale i grę o mistrzowski tytuł z Błachem.

Mecz decydujący o tytule był prawdziwą gratką dla miłośników FIFA 22. Rozpoczynający finał z zaliczką 1-0 Błachu triumfował również w pierwszym meczu, dzięki czemu przybliżył się do upragnionego zwycięstwa. Furman nie dał za wygraną, zrewanżował się w kolejnych dwóch starciach i postawił kropkę nad “i” w pojedynku o tytuł, ostatecznie zwyciężając wynikiem 3:2.

 

powrót do aktualności