O meczu
Po pierwszej połowie nic się nie zapowiadało na taki wynik. Na pewno jest to bolesna lekcja, jednak sądzę, że lepiej przegrać raz 5:1, dostać takiego „liścia” i się obudzić, niż przegrać pięć meczów po 1:0. Nie ma co się załamywać, bo to jest nasza pierwsza porażka od bardzo dawna. Trzeba teraz wyciągnąć wnioski. Zaraz mamy kolejny ważny mecz i uważam, że trzeba się na nim skupić. Meczu z Pogonią już nie cofniemy, po prostu musimy skoncentrować się na kolejnym meczu.
O rywalach
Kamil Grosicki zrobił dziś różnicę. Nie przypadkowo grał w takich ligach, w jakich grał, czy reprezentacji Polski. Zawodnicy, którzy wchodzili ze szczecińskiej ławki dodawali grze jakości. Nie przez przypadek Pogoń jest w tym miejscu, w którym jest.
O znajomych Portowcach
Mam kontakt z chłopakami ze Szczecina. Obaj z Kamilem jesteśmy ze Szczecina, znamy się. Mamy wspólnych znajomych, jak chociażby Bartek Ława, który do dziś gra. Zawsze jak jest możliwość, to spotykamy się na Orliku i gramy wszyscy razem, byli i obecni Portowcy. Zawsze jest jakaś okazja, żeby się spotkać i spędzić miło czas.