Carver: Ufam swoim zawodnikom
W środku tygodnia Lechiści w Niepołomicach mierzyli się z tamtejszą Puszczą. Do 1/16 STS Pucharu Polski przeszli Biało-Zieloni, którzy ograli gospodarzy 3:1.
Komentarz szkoleniowca do meczu:
Mecz był dokładnie taki, jak się spodziewałem – fizyczny, z walką. To bardzo miłe wygrać, mimo że potrzebna była dogrywka. Jestem bardzo zadowolony. Obie drużyny dały z siebie wszystko, to był taki typowy mecz pucharowy. Kiedy przyjeżdżasz do pierwszoligowca, to musisz mieć pewność, że jesteś silny mentalnie. Już przed starciem o tym mówiłem. Byłem bardzo zadowolony z mentalności tej drużyny. To kolejna część procesu. Były lepsze i gorsze momenty, ale w Pucharze chodzi o awans i my to zrobiliśmy.
W składzie Lechii na potyczkę z Puszczą zaszło wiele zmian. Wcześniej trener komunikował, że nie będzie rewolucji:
Zmieniłem zdanie. Dużo rozmawialiśmy z piłkarzami i ze sztabem, żeby dać trochę czasu na boisku tym, którzy grają mniej. Zawsze jest ryzyko. Natomiast pamiętajmy, że ci którzy zagrali, to wciąż bardzo dobrzy zawodnicy, z doświadczeniem w Ekstraklasie, więc ten skład był silny. Ufam swoim zawodnikom i nie zawiedli mnie. Ten proces wybrania składu był dość długi, ale jak się wygrywa, to była to dobra decyzja. Pewnie gdybym siedział tu po przegranym meczu, to mówiłbym inaczej. Czasami trzeba wziąć swoje szanse i zaryzykować. Kiedy dokonujesz tylu zmian, to jest to taki „hazard”, taka pułapka. Nie wiadomo, jak ci zawodnicy, którzy zazwyczaj mniej dostają szans zagrają. Ale tutaj zagrali na odpowiednim poziomie i to najważniejsze.
