Awans po dogrywce: #PUNLGD 1:3
W środowy wieczór Lechia Gdańsk pokonała w Niepołomicach Puszczę 3:1 i awansowała do kolejnej rundy STS Pucharu Polski. Biało-Zieloni potrzebowali dogrywki, aby rozstrzygnąć losy rywalizacji.
Od pierwszych minut bardziej widoczni byli zawodnicy Lechii, którzy w 2. minucie mogli wyjść na prowadzenie za sprawą Dawida Kurminowskiego, którego podaniem obsłużył Kacper Sezonienko. Napastnik z Gdańska nie zdecydował się jednak na strzał, będąc w dobrej sytuacji. Kilka minut później groźnie zrobiło się pod bramką Alexa Paulsena, który świetną ingerencją uratował swój zespół!
To napędziło nieco Żubry, które probowały przejąć inicjatywę. Jednak w w 24. minucie to Lechia miała dogodną okazję, ale zabrakło szczęścia w zamieszaniu w polu karnym. To nie był koniec w wykonaniu podopiecznych Johna Carvera. Po faulu na Viunnyku z rzutu wolnego uderzał Ivan Zhelizko, lecz bezskutecznie.
Druga połowa i dwie bramki
Po zmianie stron gdańszczanie przyspieszyli, ale na pierwsze zagrożenie bramki Puszczy czekaliśmy do 55. minuty. Wówczas dobrym podaniem Wójtowicz obsłużył Sezonienko, lecz ten nieczysto trafił w piłkę. Chwilę pózniej stuprocentową sytuację miał Viunnyk, lecz w ostatniej chwili powstrzymał go Walski.
Pierwsza bramka w tym meczu padła w 64. minucie. Po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego autorstwa Ivana Zhelizko najwyżej w polu karnym wyskoczył Maks Diaczuk i mocnym uderzeniem głową pokonał bramkarza gospodarzy.
Radość nie trwała jednak długo. W 74. minucie po błędzie w środku pola i szybkiej kontrze gospodarzy Simon dopadł do odbitej piłki i precyzyjnym strzałem z kilku metrów wyrównał na 1:1. Do końca regulaminowego czasu żadna bramka już nie padła i czekała nas dogrywka.
Dwa ciosy Lechii
W dogrywce przewaga Lechii była coraz bardziej widoczna. Carver wprowadził kolejnych zawodników ofensywnych i zespół z Gdańska zdominował rywala pod względem kondycyjnym.
Po niedanych próbach Many i Neugebauera nadeszła 113. minuta. Camilo Mena wpadł w pole karne, lecz został nieprzepisowo zatrzymany i sędzia wskazał na „jedenastkę”. Do piłki podszedł Tomas Bobček i pewnym, mocnym strzałem dał Lechii prowadzenie. W 120. minucie nadeszła szybka kontra Lechii – Ćirković przejął piłkę po błędzie obrony i precyzyjnym uderzeniem ustalił wynik meczu na 3:1.
Puszcza Niepołomice – Lechia Gdańsk 1:3 (0:0, 1:1)
1:0 Diaczuk 64’
1:1 Simon 74’
1:2 Bobček (k.) 114’
1:3 Ćirković 120;
Puszcza Niepołomice: Perchel – Mroziński, Piekarski, Sołowiej (61′ Barczak) Przybyłko (73′ Stępień) – Francios (61′ Naschimento), Korczakowski (61′ Simon), Walski, Stępień, Kanach – Basse (66′ Iwao)
Lechia Gdańsk: Paulsen – Wójtowicz, Diaczuk, Olsson, Kałahur – Sezonienko (61′ Mena), Zhelizko, Neugebauer (110′ Kapić), Wjunnyk (61′ 8. Aleksandar Cirković), Awad Allah (99’ Głogowski) – Kurminowski (61′ Bobček)
