W spotkaniu rozgrywanym w ramach 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy zawodnicy Lechii ulegli Cracovii. Bramki dla Pasów zdobywali Michał Rakoczy oraz Cornel Rapa.
Początek spotkania zdecydowanie dla Biało-Zielonych. Podopieczni Tomasza Kaczmarka wysoko usiedli na zawodnikach Cracovii, stosując mocny pressing. Mimo to bliżsi bramki byli gospodarze. Błąd Dusana Kuciaka z piątej minuty meczu naprawił Michał Nalepa, który w niesamowity sposób zatrzymał futbolówkę zmierzającą do bramki. W 11. minucie strzałem w swoim stylu popisał się Ilkay Durmus, lecz piłka po strzale Turka trafiła jedynie w poprzeczkę. W 23. minucie spotkania z powodu urazu plac gry opuścić musiał Marco Terrazzino. Od tamtego momentu gra Biało-Zielonych znacznie stanęła i jedynie indywidualne akcje napędzane przez Durmusa przynosiły gdańszczanom korzyść.
Druga odsłona spotkania to znaczna przewaga gospodarzy. Mimo to, do 68. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Właśnie wtedy nastąpiła strata Jarosława Kubickiego, którego następstwem było wyjście na prowadzenie przez Cracovię. W sytuacji oko w oko z Dusanem Kuciakiem nie pomylił się Michał Rakoczy, który potężnym strzałem pokonał bramkarza Lechii. Po stracie bramki Biało-Zieloni próbowali się odgryźć. Najpierw z dystansu minimalnie chybił Christian Clemens, a później po znakomitym zagraniu od Durmusa, Zwoliński zbyt mocno wypuścił sobie futbolówkę i w dogodnej okazji nie zdobył gola. W doliczonym czasie gry Pasy dopięły swego za sprawą trafienia Cornela Rapy i ostatecznie zwyciężyły w starciu z Lechią.
Cracovia 2-0 Lechia Gdańsk
Michał Rakoczy 68, Cornel Râpă 90
Cracovia: 23. Karol Niemczycki – 25. Otar Kakabadze, 2. Cornel Râpă, 88. Matej Rodin, 24. Jakub Jugas, 3. Michal Siplak (67, 33. Kamil Pestka) – 38. Jakub Myszor (85, 20. Karol Knap), 8. Mathias Hebo Rasmussen, 6. Sylwester Lusiusz, 11. Michał Rakoczy (75, 22. Florian Loshaj) – 10. Pelle van Amersfoort.
Lechia: 12. Dušan Kuciak – 72. Filip Koperski, 25. Michał Nalepa, 23. Mario Maloča, 20. Conrado (46, 2. Rafał Pietrzak) – 22. Joseph Ceesay (64, 76. Christian Clemens), 6. Jarosław Kubicki (84, 79. Kacper Sezonienko), 7. Maciej Gajos, 33. Marco Terrazzino (23, 9. Łukasz Zwoliński), 99. İlkay Durmuş – 28. Flávio Paixão (64, 69. Jan Biegański).