BRIEFING I Szymon Weirauch przed meczem z Jagiellonią Białystok

Szymon Weirauch odpowiedział na pytania dziennikarzy przed nadchodzącym meczem z Jagiellonią Białystok.

O pierwszym meczu wygranym “na zero”:

– Cieszę się, że zagraliśmy “na zero”. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej tych czystych kont i następne pojawi się już w sobotę.

O swoim miejscu w składzie:

– Rywalizacja wiadomo, że trwa cały czas na treningach, ale myślę, że jeśli będę pokazywał dobrą formę na treningach i na meczach, to będę grał.

O oczekiwaniach względem następnego meczu:

– Jagiellonia jest bardzo ofensywnym zespołem. Spodziewam się, że mogę mieć trochę roboty, ale liczę, że nasza defensywa się również spisze i że nie będę musiał pomagać.

O tym, czy mecz z Radomiakiem był jego najlepszym w Ekstraklasie:

– Myślę, że tak.

O tym, z czego wynikała ta dobra forma:

– Na ten sukces złożyło się bardzo dużo czynników. Rywalizacja z Bohdanem na pewno mnie napędza, bo Bohdan świetnie wygląda na treningach. Razem się napędzamy. To też kwestia ciężkiej pracy na treningach, z trenerem Skowronem cały czas doskonalimy kolejne umiejętności. Myślę, że też do tego doszedł luz, bo to był mój trzeci mecz. Nie czułem się tak zestresowany jak na początku, puściły nerwy i mogłem pokazać wszystkie moje umiejętności.

O swoim największym postępie:

– Myślę, że coraz lepiej wygląda moja gra nogami. W pierwszym meczu było to nerwowe, teraz jest już spokojniej. Myślę, że z meczu na mecz będzie jeszcze lepiej.

O tym, jakim jest bramkarzem:

– Między słupkami jestem podobny, jak tutaj. Wiadomo, komunikuję się z zespołem, bo to jest potrzebne żebyśmy rozmawiali i sobie pomagali na boisku, ale raczej zachowuje spokój na bramce. Nie jestem typem bramkarza, który celebruje swoje interwencje, tylko wolę się skupić na celu, na tym co robię. A cieszyć się mogę po meczu.

O wyjściu ze strefy spadkowej i atmosferze w szatni:

– Wiadomo, że po dwóch zwycięstwach nasze nastroje są bardzo dobre. Ja byłem pewny, że te zwycięstwa przyjdą, bo na treningach pracujemy ciężko, wyglądamy dobrze. Teraz czuję, że coraz lepiej poznajemy Ekstraklasę, już trochę o niej wiemy. Myślę, że będziemy dalej wygrywać.

O swojej interwencji w meczu z Radomiakiem:

– Czy byłaby to interwencja rundy nie wiem, runda jest długa. Myślę, że w Ekstraklasie jest kilku bardzo dobrych bramkarzy, więc mogą zaliczyć jeszcze jakieś interwencje. Ja też liczę, że kilkoma takimi się wykażę, więc nie ma co teraz prognozować, czas pokaże. Ale podobała mi się ta interwencja.

O obecnej sytuacji Jagiellonii Białystok:

– Wiemy, jak to jest, kiedy nie idzie, ale ja bym totalnie na to nie patrzył. Uważam, że Jagiellonia jest bardzo dobrym zespołem, nie bez powodu zdobyli Mistrza Polski. Są bardzo ofensywnym zespołem. Ja się spodziewam bardzo trudnego meczu i nie patrzę na to, czy wygrali czy przegrali z Lechem, bo myślę, że Ekstraklasa pokazuje, że tu nie ma co patrzeć na jakieś serie. Trzeba żyć z meczu na mecz, my do każdego meczu się przygotowujemy i myślę, że z Jagiellonią też sobie poradzimy.

SPONSOR STRATEGICZNY

PARTNER TECHNICZNY

PARTNER MOTORYZACYJNY

PARTNER KLUBU

LECHIA GDAŃSK

LECHIA GDAŃSK SPÓŁKA AKCYJNA
Ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1
80-560 Gdańsk
NIP: 957-10-15-123
tel. +48 58 76 88 401
biuro@lechia.pl

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, nowościami i promocjami od Lechii Gdańsk!

Stworzone dla Lechii Gdańsk z dumą i pasją ♥ przez Nakatomi