Przed poniedziałkowym starciem ze Stalą Mielec w briefingu prasowym udział wziął Elias Olsson. Oto, co powiedział szwedzki obrońca.
Mecz #LGDSTM zakończy 28. kolejkę PKO Bank Polski Ekstraklasy. Jak musi zagrać drużyna z Gdańska, aby wywalczyć komplet punktów:
Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja. Jesteśmy zawiedzeni ostatnim meczem przeciwko Widzewowi. Myślę, że znaleźliśmy nową energię na to spotkanie i wiemy, jak ważny jest to mecz. Uważam, że atmosfera w drużynie jest dobra.
W poniedziałek nie będzie mógł zagrać Bujar Pllana. Jak poradzić sobie bez partnera z defensywy:
Graliśmy razem dużo meczów w tym sezonie, ale z innym zawodnikami też dobrze się rozumiem. Dużo razem trenujemy podczas każdych zajęć. Myślę, że bez względu na to, kto zagra, to będzie dobre zestawienie i zagramy razem dobre spotkanie.
Biało-Zieloni nie ustrzegli się ostatnio indywidualnych błędów. Z czego one wynikają:
Dlaczego tracimy tyle bramek i popełniamy błędy? Dobre pytanie. Nikt nie chce popełniać błędów. Niestety popełniamy ich zbyt dużo w naszej strefie obronnej. W każdym tygodniu pracujemy, żeby je wyeliminować. W tych siedmiu meczach, które nam zostały, musimy być lepsi w defensywie i w ofensywie, strzelać więcej bramek. Musimy postarać się w tych siedmiu meczach zachować jak najwięcej czystych kont, jeśli chodzi o tracone bramki i strzelać więcej goli niż rywale.
Co Elias Olsson wie o najbliższym rywalu i jakie wskazówki przekazał trener na odprawie:
Znamy rywala. Wiemy, że mają od kilku dni nowego trenera. Grają inny futbol niż dotychczas, z inną filozofią. Wiemy, jak ważny jest ten mecz dla nas i jakie znaczenie ma dla Stali. Wiemy, jak z nimi grać, ale musimy się skupić głównie na sobie.
Padło pytanie także o poprzednie spotkanie z tym rywalem, w którym nie poszło Lechistom:
Pamiętam ten mecz. Przegraliśmy jedną bramką, tracąc gola w końcówce. Mam nadzieję, że w poniedziałek zagramy tak, jak graliśmy z Jagiellonią. Z pewnością siebie, z wysokim pressingiem, z intensywnością.
Lechia lepiej radzi sobie z zespołami preferującymi grę w futbol. Jak zagrać skutecznie w poniedziałek:
Patrząc na ten rok, to rzeczywiście tak jest. Najtrudniejsze mecze domowe wygraliśmy. Te spotkania, które powinniśmy wygrać przegraliśmy, tracąc łatwo bramki. Trzeba to zmienić w poniedziałek i w pozostałych do końca sezonu meczach. Musimy powiększyć swój dorobek punktowy, żeby się utrzymać. Zostało tylko siedem spotkań. Trzeba zacząć wygrywać mecze z teoretycznie słabszymi rywalami.