1. Strona główna
  2. Carver: Gdy gramy na własnym stadionie, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym
Carver: Gdy gramy na własnym stadionie, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym

Carver: Gdy gramy na własnym stadionie, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym

Przed wtorkowym meczu Pucharu Polski na konferencji prasowej z dziennikarzami spotkał się trener John Carver. Boss odpowiedział na pytania przed meczem z Górnikiem Zabrze.

Biało-Zielonych czeka w trwającym tygodniu dwumecz z Górnikiem Zabrze. Który mecz jest ważniejszy:

Ten pierwszy, ale to dlatego, że najważniejsze jest zawsze najbliższe spotkanie. Musimy zarządzać zawodnikami, bo zagramy dwa mecze w odstępie paru dni. Możliwe, że zaprezentujemy w dwóch różnych zestawieniach osobowych, ale ufam każdemu ze swoich graczy. Kogokolwiek bym nie wystawił, to musi wykonać swoją pracę i wierzę, że wykona swoje zadania. Na pewno pojawią się zmiany.

Ligowy mecz z Górnikiem jest dla Lechii przepustką do wyjścia ze strefy spadkowej:

Dobrze byłoby spędzić Boże Narodzenie nad strefą spadkową. Już w sobotę mieliśmy przedsmak tego uczucia, bo przez chwilę byliśmy na bezpiecznej pozycji. Oczywiście nie traktujemy pucharowego meczu mniej poważnie. Przygotowujemy się do niego jak do każdego innego spotkania. Jedyna różnica jest taka, że mieliśmy mniej czasu.

Jakiego rywala spodziewa się trener:

Oglądaliśmy ich w ostatnim meczu. Kiedy przegrasz, to chcesz jeszcze bardziej wygrać kolejny mecz. W swoim składzie rywale mają bardzo dużo jakości. Spodziewamy się trudnego meczu, bo to wciąż liderzy Ekstraklasy. W pierwszym spotkaniu w tym sezonie przeciwko nim wcale nie graliśmy źle, a wyjechaliśmy z Zabrza bez punktów, co świadczy o tym, że są dobrym zespołem. Muszę tutaj dodać, że gdy gramy na własnym stadionie, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym.

Nie zmienimy swojego stylu gry i myślę, że oni też nie, więc zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Na pewno chcę uniknąć tempa z koszykówki i ciągłej wymiany ciosów.

Jak będą wyglądały przygotowania do dwumeczu:

Analiza meczu pucharowego będzie analizą piątkowego spotkania. Wiele zależy też od personelu, który pojawi się na boisku w danym starciu.

Alex Paulsen ostatnio znalazł się na ławce rezerwowych. Czy jest brany pod uwagę na spotkanie pucharowe:

Postanowiliśmy go oszczędzić w meczu z Termalicą, bo dopiero wrócił do treningów. Zobaczymy, czy Wasze przypuszczenia, że wróci do wyjściowego składu okażą się słuszne (śmiech).

30 listopada minął rok, odkąd John Carver objął trenerskie stery Lechii:

To był wspaniały rok i niektórzy mówią, że wydaje im się, że minęło więcej czasu. Od kiedy przyszedłem, to byliśmy pod nieustającą presją, bo cały czas musimy uciekać od strefy spadkowej, ale to był też dobry rok, bo widzieliśmy, jak zespół ewoluuje, gra coraz lepiej i rozwijają się indywidualności. Gdy przychodziłem, to mówiłem, że chcę widzieć progres drużyny i zawodników. Myślę, że nam się to udało. Chcemy czynić jeszcze większe postępy i to się nie zmieniło.

W starciu z Termalicą trener zdecydował się późno na zmiany. Z czego wynikały:

Zastanawialiśmy się nad tym i chcieliśmy dokonywać roszad już od 70. minuty. Od razu po meczu zaczęliśmy myśleć o tym, jak zarządzać składem w spotkaniach z Górnikiem. Przekazywaliśmy zawodnikom informacje i rozpoczęliśmy analizę. Idąc dalej dbamy też o to, żeby nie przeładować graczy informacjami.

Czwartą żółtą kartkę otrzymał w sobotę Ivan Zhelizko. Czy klub zamierza się odwołać:

To już się dzieje i po konferencji będziemy ustalać szczegóły. W mojej opinii to nie był faul na żółtą kartkę, ale niestety ona się nie liczy. Na pewno wynik odwołania może wpłynąć na minuty Ivana w obu meczach z Górnikiem.

 

powrót do aktualności