Po przerwie na kadrę wracają ligowe emocje. W piątek Lechiści zainaugurują na własnym stadionie 8. kolejkę, mierząc się z GKS-em Katowice.
Konferencja prasowa zaczęła się od pytania o zdrowie trenera, który przeszedł niedawno zabieg:
Dziś minął tydzień od mojego zabiegu i muszę powiedzieć, że wszyscy w szpitalu byli fantastyczni. Główna pani pielęgniarka i lekarz byli kibicami Lechii i to pewnie pomogło (śmiech). Bardzo dobrze się mną zajęli. Mam mały problem, bo nie mogę krzyczeć jeszcze, ale Radek Bella to będzie robił za mnie.
W ostatnich chwila okna transferowego Lechia wzmocniła swoje szeregi:
Wszyscy pracowali bardzo dobrze nad tymi ruchami transferowymi. Zawsze chodzi o wprowadzenie dodatkowej rywalizacji i myślę, że te transfery, których dokonaliśmy, to sprawiły. Oczywiście różni zawodnicy w różnych momentach do nas przychodzili, więc niektórzy potrzebują trochę czasu zanim będą w odpowiedniej formie.
Pozyskanie Mateja Rodina i Bartłomieja Kłudki ma pomóc uszczelnić defensywę Biało-Zielonych:
Mam nadzieję, że pozwoli to naprawić pewne rzeczy, które do tej pory nie działały. Czas pokaże. Jestem podekscytowany, bo Matej wniesie do naszego zespołu doświadczenie. Cieszy mnie też to, że ma zdolności przywódcze. Komunikuje się z obrońcami i ma bardzo dobre warunki fizyczne.
Padło pytanie też pytanie o obsadę środka pola. Czy trener nie chciałby wzmocnienia również w tym miejscu:
Gdybym miał możliwość sprowadzenia jeszcze jednego zawodnika, byłby to środkowy pomocnik, ale mieliśmy określone priorytety. Anton pracuje ciężko, aby wrócić do zdrowia. A co będzie? Będziemy musieli zarządzać sytuacją. W idealnym świecie chciałbym mieć jeszcze jednego pomocnika, ale nie narzekam!
Jakiego meczu z GKS-em się spodziewa trener:
Graliśmy z nimi pod koniec zeszłego sezonu, rywale nie dokonali aż tylu zmian. Mają swój określony styl gry – bardzo duża energia, wysoki pressing. Przed nami trudny mecz, ale każdy mecz w Ekstraklasie jest właśnie taki.
Jak wygląda sytuacja zdrowotna zawodników, którzy wrócili ze zgrupowań swoje kadry:
Alvis dosłownie teraz przyjechał do klubu, więc nie mieliśmy okazji się widzieć. Mo wrócił wczoraj, Bobcek w środę. Oceniamy tych zawodników pod kątem tego, czy mogą zagrać i na bieżąco monitorujemy ich stan.