31. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy zaprowadzi Lechistów do Krakowa, gdzie zmierza się z tamtejszą Cracovią. Przed niedzielnym meczem na pytania odpowiedział trener John Carver.
Od sytuacji zdrowotnej Tomasa Bobcka rozpoczęła się konferencja prasowa:
To wielka strata dla nas, bo to nasz najlepszy strzelec. Nie wiemy, jak długo go nie będzie. Mamy nadzieję, że wróci przed końcem sezonu, ale chcemy, żeby wrócił tylko w stu procentach zdrowy. Jego pozycja to szansa dla pozostałych zawodników i to jest coś, co teraz się wydarzy. Musimy znaleźć rozwiązanie, by wygrać ten mecz. Czy zmienimy system, personalia – to jest coś, nad czym będziemy dyskutować. Bobcek to jedyny taki zawodnik, jakiego mamy w składzie.
Lechia Gdańsk od 17 lutego nie wygrała na wyjeździe. Co trzeba zrobić, aby zmienić tę sytuację:
Mamy pewnego rodzaju pomysł. Szczerze, sama nasza gra na wyjazdach nie była taka zła i musimy wyeliminować błędy. Cracovia to zespół bardzo silny, ale też wiem, że mają trzech zawodników zawieszonych i to może nam pomóc.
Zespół gospodarzy przystąpi do meczu w osłabieniu:
Musimy spróbować grać tą stroną, gdzie będą nowi zawodnicy. Mają graczy, którzy są reprezentantami kraju i musimy zrobić wszystko, aby ich nieobecność była dla nas przewagą.
Najlepszym strzelcem Pasów jest Benjamin Kallman, który zdobył 17 bramek w tym sezonie:
Powiedziałem dziś drużynie, że będzie to największe wyzwanie do tej pory. Zwłaszcza dla naszych środkowych obrońców. Przypomina mi takiego dobrego angielskiego napastnika. Będziemy musieli zmierzyć się z jego fizycznością i z tym, jak wbiega za linię obrony. Musimy być mocno skupieni, kiedy piłka będzie wpadać w pole karne. Alan Sherarer był podobnym typem zawodnika jeśli chodzi o profil. Uwielbiał wbiegać za linię obrony. Mam nadzieję, że Kallman w tym meczu nie zagra jak Sherarer.
Lechia Gdańsk nie otrzymała licencji na grę w Ekstraklasie w przyszłym sezonie. Jak trener odebrał tę decyzję:
Klub złoży odwołanie od decyzji i ludzie u góry muszą sobie z tym poradzić. Ja z kolei muszę skupić się wyłącznie na futbolu. To, co mogę powiedzieć o piłkarzach, to to, że są skupieni od kilku tygodni i czasami futbol to dobry dystraktor od tych rzeczy, które dzieją się wokół. Nasze cele się nie zmieniają – chcemy zostać w Ekstraklasie. To dla mnie najważniejsza motywacja. Jedyne na to, co mamy wpływ jako zespół to na to, co wydarzy się w niedzielę na boisku.
Dziennikarze kontynuowali wątek licencji:
Piłka nożna mnie tak zajmuje, że nie skupiam się na tym, co wokół. Oczywiście to trudna i dziwna sytuacja, ale skupiam się na piłce nożnej. Każdy klub piłkarski ma pewne problemy. Łatwiej jest to znieść, bo już miałem takie sytuacje i będę pewnie je miał w przyszłości. Pomaga mi moje doświadczenie. Widziałem już bardzo dużo w piłce. Nie możemy rozmawiać o tym, co ewentualnie się wydarzy. Rozmawialiśmy już z piłkarzami o licencji. Nie była to długa rozmowa. Skupiam się wyłącznie na tym meczu i to uczciwe wobec nich.
Dowiedziałem się we wtorek po raz pierwszy z mediów. Dzisiaj mieliśmy już rozmowę na ten temat. W rekacji Paolo Urfera było widać nadzieję i zobaczymy, gdzie zaprowadzi nas ten proces. Myślę, że ta decyzja nie będzie utrzymana.