Ładowanie danych...
vs
Nie udało się załadować danych o biletach

Carver: Nie jestem zawiedzony nasza grą

Październik Lechiści zaczęli od meczu z Wisłą Płock, w którym przed własnymi kibicami wywalczyli remis. Po starciu spotkanie to podsumował trener John Carver. 

Opiekun Biało-Zielonych podsumował spotkanie:

Oczywiście był to bardzo interesujący mecz, ale też interesujący tydzień. Brakowało nam oczywiście Camilo. Ivanowi z kolei brakowało 2-3 dni, aby wyszedł na mecz. Riki Kapić grał też z kontuzją i pod dużym znakiem zapytaniem stał jego występ, bo zakończył czwartkowy trening z dolegliwościami. Uraz ma też Alvis. Jestem zawiedziony tym, że mamy tylko jeden punkt, ale nie jestem zawiedziony naszą grą. Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry i po tym, jak piłka obiła poprzeczkę i zawodnik rywala zdobył ją z głowy, lecz oprócz tym nasz bramkarz nie miał zbyt wiele pracy. Należy pamiętać, że graliśmy z dobrym zespołem, dobrze zdyscyplinowanym i dobrze zarządzanym przez trenera. Dobrze też wygląda, mając wysokie miejsce w tabeli. To jest zespół, który nie traci tez dużo bramek. Staraliśmy do końca wywalczyć zwycięstwo, złamać rywala i chociaż mieliśmy duże posiadanie piłki, to tego nie zrobiliśmy. Bramkarz rywali pokazał, że będzie nam trudno. Biorąc wszystko pod uwagę – zeszły tydzień, jak wyglądał nasz zespół i przeciwko jakiemu rywalowi graliśmy, to jestem zadowolony z tego, jak graliśmy. 

Tylko jedną zmianę przeprowadził szkoleniowiec, z czego to wynikało:

Byłem bardzo skupiony na tym, by wygrać mecz. Miałem też na względzie to, że możemy również ten mecz przegrać. Byłem zadowolony, jak kontrolujemy spotkanie i to, jak wyglada posiadanie. Tak, mogłem dokonać jeszcze 1-2 zmiany. Zmieniliśmy Aleksandara, bo nie jest w pełni gotowy, aby zagrać 90 minut. Jednak jak ma się Bobcka czy Kurminowskiego, to trzyma się ich do końca, bo chce się wygrać mecz.

Jak z perspektywy trenera zachowali się jego zawodnicy przy golu dla rywala:

Nie powinniśmy nawet dopuszczać do tego faulu, to jest najważniejsze. Są pewne rzeczy do poprawy, jeśli chodzi o zachowanie przy dośrodkowaniach. W ostatnim meczu to my obijaliśmy poprzeczkę czy słupek, po których piłkę przejmował zawodnik Korony, a teraz mieliśmy pewnego pecha. Odpowiedz jest taka: że nie powinniśmy w ogóle do tego faulu dopuścić. 

Zwrócę też uwagę, że Matus dopiero wrócił po złamaniu palca, tak naprawdę dalej jest złamany. Wziął udział tylko w dwóch lub trzech treningach, także wielki szacunek dla niego, że poświęcił swoje zdrowie i wystąpił w tym spotkaniu.

Lechia miała większe posiadanie piłki niż rywal, ale niewiele drużyna z tego korzysta:

To była strategia Wisły Płock, wiemy, że tak gra, więc spodziewaliśmy się takiego meczu. Odnoszą sukcesy w postaci zwycięstw po takiej taktyce, kiedy oddają piłkę rywalowi. Myślę, że nie do końca umieliśmy rozpracował ich defensywny plan, bo zabrakło nam większej kreatywności w ostatniej części boiska. Przeciwnik bardzo dobrze bronił. To był mecz, gdzie nie było wielu klarownych sytuacji z obu stron, ale jeśli mam szukać pozytywów, to dobrze, że zbyt często nam nie zagrażali. Generalnie daliśmy Wam nudne 1:1.

Po spotkaniu zawodnicy nie podeszli do trybun podziękować szczególnie tym najmłodszym kibicom:

Lubię organizować zaraz po meczu krótkie spotkanie z zespołem. Wcześniej robiliśmy tak, że najpierw była konferencja, a następnie z nimi się spotykałem. Ten czas oczekiwania był za długi. Nie zmienia to faktu, że najmłodsi kibice są dla nas bardzo ważną częścią klubu. Na początku tygodnia na naszym treningu było wielu młodych kibiców, którzy zbierali autografy i robili sobie zdjęcia z drużyną. Chciałbym zaprosić teraz każdego, kto poczuł się urażony, aby przyszedł do nas i spotkał się z nami. Oczywiście chcemy znaleźć rozwiązanie, aby ci młodzi kibice mogli na nas czekać po meczu na trybunie, bo zaraz do nich wrócimy. Spróbujemy wyjść naprzeciwko i pomóc, bo to przyszłość naszego klubu.

Jaki jest plan drużyny na najbliższy czas: 

Mamy pewien plan – jest grupa, która musi odpocząć, co jest ważne w kontekście tego, jak napiety był ostatni czas. Natomiast ci, którzy nie są jeszcze w pełni zdrowi lub nie są gotowi na sto procent odbędą dodatkowe treningi. Mamy zorganizowany sparing w czwartek, w którym wezmą udział zawodnicy wracający po urazach lub ci, którzy nie zaliczyli zbyt wielu minut, jak na przykład Bujar Pllana. To bardzo ważne, aby mieli przetarcie w rywalizacji. Trzymam kciuki, żeby zawodnicy, którzy lecą na kadrę, wrócili bez kontuzji.

Ostatnio Tomas Bobcek wrócił z urazem ze zgrupowania. Teraz ponownie udaje się na kadrę:

Nie jesteśmy w bliskim kontakcie ze sztabem, ale dostajemy informacje o tym, co dany zawodnik robi na treningach i jak wyglądają ich parametry podczas zgrupowania. Mamy wiedzę, jak pracował na kadrze i wiemy, jak go prowadzić. Ostatnio Bobcek otrzymał debiutanckie powołanie, więc na pewno bardzo się starał. Teraz mu zakomunikowałem, aby bardziej na siebie uważał.

SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR GŁÓWNY

Oficjalna Giełda Kryptowalut / Sponsor

SPONSOR

SPONSOR

SPONSOR

PARTNER TECHNICZNY

SPONSOR

PARTNER MOTORYZACYJNY

PARTNER KLUBU

PARTNER KLUBU

LECHIA GDAŃSK

LECHIA GDAŃSK SPÓŁKA AKCYJNA
Ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1
80-560 Gdańsk
NIP: 957-10-15-123
tel. +48 58 76 88 401
fax +48 58 76 88 403
biuro@lechia.pl

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, nowościami i promocjami od Lechii Gdańsk!

Stworzone dla Lechii Gdańsk z dumą i pasją ♥ przez Nakatomi