Sobota oznacza mecz Lechia – Lech w ramach 2. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Przed początkiem meczu z Mistrzem Polski na pytania mediów odpowiedział trener John Carver.
Spotkanie z Lechem dobędzie się zgodnie z planem:
Czekaliśmy do ostatniego momentu, czy mecz się odbędzie. Dowiedziałem się późno, że rozegramy mecz w planowanym terminie. Oczywiście podeszliśmy do przygotowań w taki sam sposób, jakby mecz normalnie miał się odbyć. Cieszę się, że zagramy w sobotę, bo po porażce zawsze chce się szybko wyjść na boisko. Lech osiągnął bardzo dobry wynik w el. do LM. Wydaje mi się, że fizycznie wtorkowy mecz nie będzie miał wpływu na formę fizyczną rywala. A sama możliwość przekładania meczów? Uważam, że to dobry przepis. Wiem ze swojego doświadczenia z Anglii, że eliminacje do pucharów są ważne. Jedyny minus tego, to to, że późno dowiedzieliśmy się o tym, że zagramy.
Jaki Lechia ma plan na mecz z Mistrzem Polski:
Chciałbym, aby mój zespół grał tak, jak graliśmy przeciwko Lechowi w zeszłym sezonie. Mieliśmy pewne braki fizyczne w Zabrzu. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.
Do spotkania z Kolejorzem Biało-Zieloni podejdą bez Bohdana Sarnavskiego, który nabawił się kontuzji:
Jesteśmy zasmuceni tym, że Bogdan nabawił się kontuzji. Pracujemy nad alternatywą. Życzymy Bogdanowi dużo zdrowia, który będzie musiał przejść operację. Kacper Gutowski? Nie wskoczy do kadry meczowej. Drobne problemy zdrowotne mają też Bujar Pllana i Michał Głogowski.
Jakiego meczu spodziewa się trener:
Kiedy grasz przeciwko mistrzowi Polski, to zawsze jest to trudny mecz. Rywale nie osiągnęli dobrych wyników na początku sezonu i będą chcieli się zrehabilitować. Prawdziwa twarz Lecha? To jest Mistrz Polski. Po tym, co widziałem we wtorkowym meczu, to myślę, że to rozczarowanie, które im towarzyszyło po starcie sezon, już przeszło. Ishak zdobył hat-tricka, też trzeba będzie na niego uważać. Lech ma dużo dobrych zawodników, wiem sporo o Palmie, który przyszedł z Celtiku. Ale myślę, że nie zmienią systemu. Skupiamy się jednak na sobie.
Do sztabu Lechii dołączyły nowe twarze:
Mamy parę zmian w sztabie. Dołączyli Jordan Tait i Szymon Kałużny, główny fizjoterapeuta. Jordan ma pomagać w rozwoju młodych zawodników. Będzie nam też pomagał Łukasz Gajowniczek, który dalej będzie pracował w Akademii. Potrzebujemy tego połączenia z Akademią. Łukasz będzie pomagał też naszemu analitykowi. Chcemy rozwijać cały klub.
Czego trener oczekuje po nowym sezonie:
Moje życzenie? Pełny stadion co tydzień! Będziemy starać się to budować. Nie jestem dobry w dawaniu obietnic, ale chcę widzieć rozwój i lepszą drużynę niż przed tygodniem.