Rozgrywki Ekstraklasy 2021/2022 za nami. Poznaliśmy już terminarz nowego sezonu oraz rywala lechistów w pierwszej kolejce. W biało-zielonym cyklu podsumowań chcemy poruszyć kwestie wszystkich formacji, rozkładając każdą na czynniki pierwsze. Przyszedł czas na obrońców!
Michał Nalepa – W linii obrony jest niczym skała. Michał od wielu lat trzyma najwyższy poziom w rozgrywkach Ekstraklasy. W poprzednim sezonie rozegrał 27 spotkań i zdobył jedną bramkę. Niezależnie od ustawienia (3-5-2, 4-4-2) gra bardzo pewnie. Przy stałych fragmentach gry zawsze stwarza zagrożenie pod bramką rywala i napastnicy niejednokrotnie podkreślali, że Nalepa to jeden z groźniejszych rywali do pojedynków jeden na jeden.
Mario Maloca – Kariera Generała zaczęła się lata temu. Obecnie tworzy zgrany duet z Michałem Nalepą. Chorwat w sezonie 2021/2022 brał udział w 30 meczach. Na konferencji prasowej przed starciem z Wartą Poznań Mario w żartach stwierdził, że jest stoperem do pojedynkowania się z tymi silniejszymi rywalami, zaś Michał Nalepa ściga się z napastnikami – sprinterami. Maloca w tym roku podpisał nowy kontrakt, który obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
Rafał Pietrzak – Rafał do Gdańska trafił w lutym 2020 roku. Obecny sezon był dla “Pietrza” udany. Lewy obrońca Biało-Zielonych rozegrał 28 spotkań, dorzucając asystę. Dobrze ułożona lewa noga naszego piłkarza jest znana w całej lidze. Ma świetny kontakt z kolegami w szatni i dba o dobrą atmosferę, co również jest jego atutem. Zgrany zespół jest zawsze silniejszy.
David Stec – Nad morze trafił podczas zimowego okienka transferowego. Niestety po meczu ze Śląskiem Wrocław David nabawił się urazu. Rozegrał 5 meczów w rundzie, lecz wszystkie na wysokim poziomie. Stec w przeszłości grał dla Pogoni Szczecin. Tomasz Kaczmarek, który do Gdańska trafił również z tej drużyny, chciał ponownie współpracować z prawym obrońcą. Liczymy na to, że w najbliższym sezonie kontuzje będą omijały Davida szerokim łukiem i będzie mógł udowodnić swój potencjał.
Kristers Tobers – Dla reprezentanta Łotwy był to drugi sezon w Lechii Gdańsk. W minionym odnotował 11 występów na przyzwoitym poziomie. W przypadku urazów bądź pauzy za żółte kartki, Tobi zastępował piłkarzy z pierwszego składu, a gdy była taka potrzeba, dawał impuls w końcówkach meczów. Kristers jest bardzo wysokim i dobrze grającym głową zawodnikiem, chociaż swoimi podaniami między liniami lubi także zaskoczyć zespół przeciwnika.