Biało-Zieloni przystąpili do tego spotkania po prawie 3 tygodniach przerwy. Brak rytmu meczowego nie był jedynym problemem naszego zespołu. Ze względu na kilkanaście przypadków zakażeń COVID-19 wśród naszych piłkarzy oraz członków sztabu szkoleniowego przygotowania do tego meczu odbywały się w nieco utrudnionych warunkach. Mimo tego, nasz zespół zrealizował cel, jakim było pokonanie Olimpii i awansował do 1/8 finału Pucharu Polski.
– Najważniejsze jest, że wygraliśmy ten mecz i przeszliśmy do kolejnej rundy. Myślę, że zagraliśmy konsekwentnie. Dobrze zaprezentowaliśmy się zarówno w obronie jak i w ataku. Mieliśmy kilka składnych akcji, prowadziliśmy grę i to się przełożyło na to, że strzeliliśmy bramkę z karnego, która zapewniła nam awans – podsumował Kacper Urbański.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Lechii Gdańsk, Piotr Stokowiec pochwalił naszych młodych zawodników za występ we wczorajszym spotkaniu. A jak swoją grę ocenił nasz pomocnik?
– Myślę, że zagrałem dobry mecz, ale na tym się nie zatrzymuję. Jedziemy dalej, trzeba dalej trenować i ciągle podnosić swoje umiejętności – powiedział Urbański.
„Złota” bramka padła wczoraj po celnym strzale Łukasza Zwolińskiego z rzutu karnego. Dużą rolę w tej akcji odegrał Kacper Urbański, ponieważ to po faulu na nim arbiter zdecydował się wskazać na wapno. Jak ta akcja wyglądała z perspektywy naszego wychowanka?
– Dostałem piłkę w środku, zagrałem ją do Łukasza Zwolińskiego, a ten dał mi super podanie do przodu. Wbiegłem w pole karne i udało mi się wykorzystać to, że obrońca Olimpii zaatakował mnie nogami – zakończył Kacper Urbański.