Po półrocznej rozłące z futbolem, Filip Koperski ponownie trenuje z drużyną! Na razie ostrożnie i w ramach treningów wprowadzających. Wizja powrotu pomocnika Lechii Gdańsk na ligowe boiska wcale nie jest już taka odległa.

Widok Filipa Koperskiego podczas treningów przy Traugutta 29 powinien napawać optymizmem wszystkich kibiców Lechii Gdańsk. W poprzednim sezonie obrońca Biało-Zielonych prezentował wysoką i bardzo stabilną formę. Tę dostrzegł także selekcjoner polskiej kadry do lat 19, Wojciech Kobeszko. Został kluczowym zawodnikiem reprezentacyjnej układanki na mecze eliminacji na Mistrzostwa Europy. Nic dziwnego – swoją wartość potwierdził w marcu br. w inauguracyjnym meczu z Izraelem, strzelając gola na 1:0. Bramka i przede wszystkim późniejsza „cieszynka” okazała się być łyżką dziegciu w beczce miodu… Fetując trafienie, „Koper” zerwał więzadło krzyżowe w prawym kolanie, nomen omen krzyżując swoje plany na podtrzymanie wysokiej formy do końca sezonu.

„Rozłąka na tak długi czas z tym co kocham i co jest moim całym życiem była bardzo bolesna. Jednak po deszczu zawsze wychodzi słońce. Cieszę się, że mam to za sobą i jestem ponownie z zespołem” – mówi Filip Koperski.

Filip Koperski najgorsze ma już za sobą. Kilka dni po feralnym meczu przeszedł operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego, a następnie dziesiątki godzin mozolnej rehabilitacji. W tym tygodniu obrońca Lechii Gdańsk wrócił do treningów z zespołem!

„Moja ścieżka powrotu do sprawności zaczęła się w Łodzi gdzie przeszedłem operację 3 kwietnia. Rehabilitowałem się tam dokładnie do 11 września, po czym wróciłem do Gdańska. Na boisku po raz pierwszy stanąłem dość szybko po operacji, ale to było bardziej kaleczenie naszego ukochanego sportu, niż rzeczywiste kopanie piłki (śmiech). A tak na poważnie… Pierwszy raz wyszedłem na murawę mniej więcej po 2-3 miesiącach. Pierwszy trening z zespołem miałem dokładnie wczoraj (12 października) jednak tam gdzie pojawia się kontakt z przeciwnikiem” – tam jeszcze mnie nie ma. Za 2 tygodnie planujemy wejść w pełny trening na 100% – opowiada Filip Koperski.

Dyspozycja Filipa Koperskiego na treningu wygląda obiecująco. Kiedy 19-latek powróci do pełnego trybu meczowego? Tego na razie nie wiadomo. Decyzja będzie należała do sztabu trenerskiego Lechii Gdańsk.