W finale wojewódzkich rozgrywek Pucharu Polski, kobieca drużyna Lechii Gdańsk zmierzy się z rywalkami z Pogoni Gościniec nad Wisłą Tczew. Spotkanie rozpocznie się w środę o 16.30, areną zmagań będzie obiekt w Rusocinie przy ulicy Rataja 3.
Kobieca drużyna Lechii Gdańsk nie ma jeszcze w swoim dorobku Wojewódzkiego Pucharu Polski, dlatego już teraz zapraszamy wszystkich kibiców Biało-Zielonych do wsparcia naszej drużyny na żywo. Tych, którym czas nie pozwoli być w Rusocinie, prosimy o trzymanie kciuków i kibicowanie sprzed ekranów komputera – bezpośrednią transmisję przeprowadzi na swoim kanale YouTube Pomorski Związek Piłki Nożnej.
Aby znaleźć się w finale wojewódzkiego Pucharu Polski, obie drużyny musiały pokonać po dwóch rywali. Zawodniczki trenera Roberta Bandrowskiego były lepsze kolejno od: Jastrzębia Malbork (2-0) oraz Stali Jezierzyce (6-0). Pogoń z kolei w drodze do decydującego starcia pokonała: Chojniczankę Chojnice (18-0!) i Lwa Lębork (5-1).
– Zdajemy sobie sprawę przed czym stoimy, to wielka szansa na zdobycie trofeum, którego nasz klub jeszcze w piłce kobiecej nigdy nie zdobył – mówi przed finałem, trener naszej drużyny, Robert Bandrowski. – To dla nas wszystkich wyzwanie i wielka motywacja do gry. Zdajemy sobie sprawę kto jest faworytem tego spotkania, ale mogę zagwarantować, że na boisko wyjdziemy z determinacją, wolą walki i wiarą w zwycięstwo. Liczymy na doping i trzymajcie za nas kciuki!
Należy się słowo wyjaśnienia do słów trenera Bandrowskiego. Lechia Gdańsk jest drużyną występującą w rozgrywkach III ligi kobiet. Rywalki z Pogoni Gościniec nad Wisłą Tczew grają szczebel niżej – w IV lidze. Dlaczego więc to tczewianki są faworytem finałowej rywalizacji? Otóż Pogoń Gościniec nad Wisłą Tczew to rezerwy Pogoni Tczew – drużyny występującej dwa szczeble wyżej od Biało-Zielonych – w I lidze. To sprawia, że drużyna IV-ligowa może uzyskać posiłki w postaci zawodniczek grających na co dzień na zapleczu Ekstraligi.
Tak się stało w zeszłorocznym finale wojewódzkiego Pucharu Polski, gdy tak jak teraz Pogoń Gościniec nad Wisłą Tczew zagrała z Lechią Gdańsk i okazała się lepsza, wygrywając 2-1. Drugą bramkę zawodniczki Lechii straciły w 89 minucie spotkania.
Nasza drużyna może przeciwstawić faworyzowanym rywalkom doświadczenie zawodniczek, które występowało w Ekstralidze i na jej zapleczu. Należą do nich: Weronika Szmatuła, Paulina Łapińska, Vika Khuda czy Julia Witczak.
Miejmy nadzieję również, że atutem Biało-Zielonych będzie wsparcie kibiców w Rusocinie.
Stawką będzie cenne trofeum oraz gra w centralnej edycji Pucharu Polski. Do boju Lechia Gdańsk! Do boju dziewczyny! Wieczorem chcemy zaśpiewać jak w 2019 r. na Stadionie Narodowym: „Puchar jest nasz!”.
