23
lis
2020

Lechia jedzie do Gliwic po trzecie zwycięstwo z rzędu!

W ramach 10. Kolejki PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2020/2021 Lechia Gdańsk wybiera się do Gliwic na mecz z tamtejszym Piastem. Obydwie drużyny wygrały swoje ostatnie mecze, ciężko wskazać faworyta tego spotkania, ale gdańszczanom ostatnio dobrze się gra przeciwko Piastowi.

Poniedziałkowy mecz z Piastem Gliwice będzie trzecim spotkaniem, który Biało-Zieloni rozegrają w ciągu 6 dni. Najpierw skromne zwycięstwo w Grudziądzu (1:0), następnie korzystny wynik (3:2) w meczu ze Śląskiem Wrocław powodują, że piłkarze Lechii przystępują do tego meczu w dobrych nastrojach, pewni swoich umiejętności. W ostatnich 5 ligowych starciach Biało-Zieloni mają bilans 3 zwycięstwa, 1 remis oraz 1 porażka. Bilans naszych przeciwników poprawiła ostatnia wygrana (2:1) z Górnikiem Zabrze w derbach Śląska, ale i tak gliwiczanie w ostatnich 5 meczach 3 razy przegrali, tylko raz wygrali i 1 mecz zakończył się remisem.

 

W bezpośrednich pojedynkach górą są Lechiści. Obydwie drużyny zmierzą się ze sobą już po raz 46. 20 razy mierzyliśmy się z gliwiczanami w II lidze, a 26 razy na najwyższym szczeblu rozgrywek. Gdańszczanie wygrywali 25 razy, gliwiczanie 13, ośmiokrotnie podzielono się punktami. Stosunek goli wynosi 55-45 na korzyść Lechii. W ubiegłym sezonie stoczyliśmy z Piastem aż 5 pojedynków i za każdym razem wygrywaliśmy! Najpierw w lipcu wygraliśmy 3:1 zdobywając Superpuchar Polski. Pod koniec sierpnia wygraliśmy 2:1 a w połowie lutego 1:0 w meczach o punkty PKO BP Ekstraklasy. Miesiąc później w ćwierćfinale Pucharu Polski ponownie okazaliśmy się lepsi od Piasta wygrywając 2:1. Ostatni mecz pomiędzy obydwiema drużynami odbył się w grupie mistrzowskiej i został rozegrany w Gdańsku. Rozstrzygnął go nasz kapitan – Flavio Paixao, który w 74. minucie zamienił rzut karny na bramkę. W ubiegłym sezonie wygraliśmy z Piastem wszystkie pojedynki strzelając łącznie 9 bramek, a tracąc tylko 3.

W obecnym sezonie Ekstraklasy po 9 spotkaniach z 16 punktami zajmujemy 4. pozycję w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Wygrana w najbliższym pojedynku pozwoliłaby Lechii awansować na 3. Miejsce z 3 punktami straty do lidera, którym obecnie jest Legia Warszawa. Piast w tym sezonie rozczarowuje i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z 5 punktami na koncie.

Najlepszym strzelcem gdańszczan pozostaje Flavio Paixao, który w tym sezonie strzelił już 7 bramek. Trener Piotr Stokowiec zapytany po meczu ze Śląskiem Wrocław o drugiego napastnika – Łukasza Zwolińskiego nie ukrywał, że ma „pozytywny ból głowy” przy wyborze jednego z nich do podstawowego składu: – Cieszę się, że mamy dwóch świetnych napastników i na pewno żaden z nich nie zasługuje, żeby siedzieć na ławce. Być w może w następnym meczu wyjdziemy na dwóch napastników, być może porotujemy siłami i będzie zmiana. Podobnie ciężkie decyzje dotyczą obsady bramki, ale od przybytku głowa nie boli.

 

Ciekawostką jest, że Piast w tym sezonie jest drużyną, która statystycznie przebiega najmniej kilometrów w meczu (średnio 107,55 km). Lechia prezentuje się w tej klasyfikacji trochę lepiej – gdańszczanie przebiegają łącznie średnio 111,08 km na mecz.

 

W meczu ze Śląskiem Wrocław świetne zawody rozegrał Conrado – brazylijski pomocnik Lechii miał udział przy wszystkich bramkach strzelonych w piątek (bramka, 2 asysty) i jego wyjścia w podstawowym składzie możemy być niemal pewni. Trener Lechii Piotr Stokowiec nie ukrywa, że wybór zawodników będzie zależny w dużej mierze od formy fizycznej, która po przebytej kwarantannie wciąż jest odbudowywana przez piłkarzy we współpracy ze sztabem trenerskim: – Będziemy się opierać na ogólnym odczuciu piłkarzy, zobaczymy, jakie są parametry zmęczeniowe po badaniu krwi po meczu ze Śląskiem. Chcemy wystawić najbardziej efektywną drużynę, która da nam największe szanse na sukces. Znam na tyle tę drużynę, że raczej się nie pomylimy. Aczkolwiek w sytuacji trwającej epidemii jest to utrudnione, bo wciąż do końca nie wiemy, jak będą się zachowywać organizmy po przebytej chorobie. Wierzę jednak, że po wygranym meczu nasza regeneracja przebiegnie lepiej, szybciej i wierzę w dobre przygotowanie zawodników.

 

W meczu ze względu na choroby lub kontuzje na pewno nie wystąpią Tomasz Makowski, Mateusz Sopoćko i Żarko Udovicić. Pauzować za 4 żółte kartki będzie z kolei Michał Nalepa.

 

Mecz z Piastem Gliwice zostanie rozegrany w poniedziałek, 23 listopada, o godzinie 18:00 na stadionie w Gliwicach bez udziału publiczności. Transmisję z tego meczu będzie można oglądać w Canal +. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy, asystować mu na liniach będą Michał Pierściński i Jakub Ślusarski.

Partner strategiczny
Sponsor
Partner premium
Partner techniczny
Partner motoryzacyjny
Partner medyczny
Oficjalny dostawca murawy hybrydowej
Partner klubu
Partner klubu