Piłkarze Lechii Gdańsk odnieśli trzecie zwycięstwo w okresie przedsezonowym. Tym razem Biało-Zieloni ograli Stomil Olsztyn 2:0.
Pierwsza połowa przebiegała wyraźnie pod dyktando Lechii. Podopieczni Piotra Stokowca od samego początku próbowali narzucić swój styl gry, jednak nie szła za tym łatwość dochodzenia do sytuacji. Bramkarza Stomilu próbowali zaskoczyć Flavio Paixao, Jakub Kałuziński czy testowany Kingsley Sarpei, ale ich strzały nie mogły znaleźć drogi do bramki. W 30. minucie mieliśmy krótką przerwę na wodę, po której nasz zespół przeprowadził akcję bramkową. Po prawej stronie piłkę otrzymał Maciej Gajos, który zagrał bardzo precyzyjne podanie w pole karne wprost pod nogi Kristersa Tobersa, który bez problemu wyprowadził Lechię na prowadzenie. Do przerwy Biało-Zieloni prowadzili 1:0.
W drugiej połowie, podobnie jak w poprzednich sparingach trener Stokowiec postawił na dużą rotację zawodników. Po przerwie pojawili się młodzi Ryszard Sumiński i Marek Niewiadomski, a kwadrans później wymieniona została cała 11-ka przebywająca na boisku. Najważniejsza akcja drugiej części gry miała jednak miejsce w 49 minucie. Piłkę w pole karne zagrał Jakub Kałuziński, tam fatalny błąd popełnił obrońca Stomilu i futbolówka trafiła prosto pod nogi Flavio Paixao. Nasz kapitan bez żadnych problemów umieścił ją w siatce i podwyższył nasze prowadzenie. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie pokonaliśmy w Gniewinie Stomil Olsztyn 2:0.
Lechia Gdańsk – Stomil Olsztyn 2:0 (1:0)
Bramki: Tobers (31’), Paixao (49’)
Skład Lechii:
Alomerović (60’ Mikułko) – Brylowski (60’ Conrado), Maloca (60’ Nalepa), Tobers (60’ Kopacz), Żukowski (60’ Musolitin) – Biegański (30’ Sezonienko)(60’ Koperski), Gajos (60’ Makowski), Kałuziński (60’ Kubicki) – Sarpei (46’ Sumiński)(60’Durmus), Paixao (60’ Zwoliński), Gayret (46’ Niewiadomski)(60’ Ceesay)
