#LEGLGD: Nieudany wyjazd do Warszawy 

Drużyna Lechii Gdańsk bez punktów wraca na północ Polski po wizycie w Warszawie w 29. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. W niemalże ostatniej akcji spotkania z Legią gospodarze wbili Biało-Zielonym bramkę na wagę zwycięstwa. 

Od początku potyczki Lechiści nie przestraszyli się rywala. Już w 3. minucie Bobček popędził w stronę bramkę Legii, ale jego dośrodkowanie zostało wybite przez przeciwnika. W odpowiedzi gospodarze ruszyli w stronę bramki Weiraucha, lecz tam przytomnie zachowali się defensorzy z północy Polski. 

Kolejne minuty przyniosły ataki ze strony Wojskowych. Najpierw w 6. minucie piłka minęła bramkę, a później na rzut rożny posłał ją golkiper Biało-Zielonych. Gospodarze przejęli prowadzenie gry, przesuwając się pod bramkę gdańszczan. W 16. minucie Piła wyprowadził szybki kontratak, zagrywając futbolówkę w pole karne. Tam najwyżej ustawiony był Khlan, ale nie stworzył zagrożenia. 

Od tego momentu to Lechia częściej operowała piłką, atakując bocznymi strefami boiska. Zapędy gdańszczan kończyły się jednak na wysokości pola karnego, gdzie skuteczni w odbiorze byli zawodnicy ze stolicy Polski. 

W następnych minutach gra się wyrównała. Obie drużyny wymieniały się atakami, lecz wciąż bezskutecznie. Realne zagrożenie ze strony Biało-Zielonych nadeszło w 29. minucie, gdy w okolicy pola karnego nieprzepisowo zatrzymany był Tomas Bobček. Do rzutu wolnego podszedł Rifet Kapić, który dał Lechii prowadzenie, posyłając piłkę pod poprzeczkę!

To nie był koniec ze strony zawodników Johna Carvera. 33. minuta przynosiła kolejną akcję Lechistów. Z piłką popędził Camilo Mena, decydując się na uderzenie. Futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z Legionistów i zmieniła tor lotu, nieznacznie mijając bramkę.

Gdy wydawało się, że gdańszczanie dowiozą prowadzenie do przerwy, to Legia doprowadziła do wyrównania. Po rzucie rożnym gospodarze wykorzystali zamieszanie w polu karnym i futbolówkę do siatki w niemal ostatniej sekundzie skierował Luquinhas.

Gdyby nie końcówka…

Niedobrze dla Lechii rozpoczęła się druga połowa. Po analizie VAR sędzia skazał na 11. metr, a przed szansą stanął Shkuryn. Na posterunku czujny był jednak Weirauch, który zatrzymał Legionistę! 

Zapędy zawodników z Warszawy wciąż nie słabły. Najpierw golkipera Biało-Zielonych próbował zaskoczyć Kun, a następnie Vinagre, lecz bez efektu w postaci bramki. To niebyły koniec pracy Weiraucha. Gracze prowadzeni przez Feio za wszelką cenę chcieli skarcić gdańszczan. Maxi Oyedele nie wykorzystał jednak podania Luquinhasa i z kontrą wyszli goście. Bardzo blisko szczęścia był Mena, który przebiegł z piłką od połowy boiska i… nieznacznie się pomylił.  

Piłkarze z Łazienkowskiej chcieli za wszelką cenę skarcić gdańszczan po raz drugi, lecz brakowało im skuteczności w natarciach. W 76. minucie w szesnastkę wpadł Mena, który zdecydował się na strzał, ale z interwencją zdążył Kapuadi. W ten sposób Biało-Zieloni wywalczyli rzut rożny, którego niestety nie spożytkowali. Za to Legia mogła wpisać się na listę strzelców, a dokładnie Pekhart, ale znów Weirauch na posterunku! 

Ostatnie 10 minut mogły podobać się kibicom. Oba zespoły naciskały przeciwników, chcąc przechylić szalę na swoją korzyść. W 84. minucie po kontrze zespołu z Łazienkowskiej piłka obiła poprzeczkę w wyniku interwencji Olssona, który niefortunnie mógł skierować ją do własnej siatki. 

W doliczonym czasie gry mogło być 2:1 dla Lechii. Interwencją ratującą gospodarzy przed utratą gola popisał się Tobiasz, który zatrzymał Tomasa Bobčka. Kiedy wydawało się, że sędzia zakończy spotkanie… Legia strzeliła drugą bramkę, a dokładnie Jan Ziółkowski. Trzy punkty tym samym zostały w Warszawie.  

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 2:1 (1:1)
0:1 Kapić 30’
1:1 Luquinhas 45’+2’
2:1 Ziółkowski 90’+5’

Legia Warszawa: Tobiasz – Kun, Ziółkowski, Kapuadi, Vinagre – Chodyna (81′ Biczachczjan), Goncalves (81’ Szczepaniak), Morishita, Oyedele, Luquinhas (70’ Urbański) – Szkurin (70′ Pekhart)

Lechia Gdańsk: Weirauch – Piła, Pllana, Olsson, Kałahur – Mena, Kapić, Zhelizko, Khlan (56’ Tsarenko) – Bobček (90+3′ Neugebauer),Vjunnyk

SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR

SPONSOR

PARTNER TECHNICZNY

PARTNER MOTORYZACYJNY

PARTNER KLUBU

LECHIA GDAŃSK

LECHIA GDAŃSK SPÓŁKA AKCYJNA
Ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1
80-560 Gdańsk
NIP: 957-10-15-123
tel. +48 58 76 88 401
biuro@lechia.pl

NEWSLETTER

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco z informacjami, nowościami i promocjami od Lechii Gdańsk!

Stworzone dla Lechii Gdańsk z dumą i pasją ♥ przez Nakatomi