Zapraszamy do lektury wywiadu z Loupem Diwanem Gueho, który przed kilkoma dniami dołączył do naszej drużyny w ramach wypożyczenia z SC Bastia.
Witaj w Gdańsku. Jak minęły ci pierwsze dni z drużyną i pierwsze treningi?
Wszystko działo się szybko. Podpisałem kontrakt i trzy godziny później byłem już na boisku w meczu z Szachtarem. Nasza drużyna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Mogłem szybko pokazać się w meczu i poznać zawodników. Wszystko jest w porządku.
Pierwszy raz wyjechałeś grać w piłkę do innego kraju. Jakie są twoje cele i co chcesz osiągnąć, przyjeżdżając do Polski?
Wiedziałem, że ta zmiana nie będzie łatwa, ale mam nadzieję, że tutaj będę miał więcej szans na zebranie doświadczenia i granie. Drużyna jest w dobrej sytuacji, by walczyć o awans. Jestem podekscytowany, że mogę być częścią tego projektu.
Jak byś scharakteryzował siebie jako zawodnika i na jakich pozycjach na boisku czujesz się najlepiej?
Kiedy jestem na boisku, nie ma dla mnie znaczenia, czy gram w ustawieniu z czterema czy trzeba obrońcami. Obie wersje są dla mnie w porządku. Grywałem także na pozycji numer „6” przed linią obrony, ale najlepiej czuję się, grając jako środkowy obrońca. Myślę, że mam dobrą boiskową inteligencję i podania. Często też włączam się do walki o górne piłki i próbuję strzelać bramki. Jestem tu, by jak najbardziej pomóc drużynie w tym, co będzie potrzebne.
Jaka była twoja pierwsza myśl, kiedy pojawiłeś się na Polsat Plus Arenie w Gdańsku?
Jest wielki i piękny. To niesamowita sprawa, że klub 1. ligi ma tak wspaniały obiekt.