Już w sobotę o godzinie 20.00 w ramach 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lechia na Polsat Plus Arenie podejmie Śląsk Wrocław. Dla obu drużyn będzie to pierwsze spotkanie o punkty w 2022 roku. Głównym arbitrem wyznaczonym do poprowadzenia jutrzejszej potyczki został Bartosz Frankowski.
Podopieczni Tomasza Kaczmarka wracają do zmagań ligowych po niespełna dwóch miesiącach przerwy. W tym czasie Biało-Zieloni przygotowywali się do rundy wiosennej w słonecznej Antalyi. Lechiści rozegrali szereg sparingów, które pomogły zwrócić uwagę na mocne oraz słabsze strony gdańszczan. Na podstawie zgrupowania, meczów towarzyskich oraz treningów trener będzie mógł wybrać najsilniejszą jedenastkę na spotkanie ze Śląskiem. Wracając do rozegranych sparingów, zawodnicy Lechii rozegrali ich łącznie cztery. Zwycięstwa nad Botosani oraz Achmatem, remis z KKs-em Kalisz i porażka z ukraińską drużyną Czornomoreć Odessa.
W trakcie przerwy między rundami Biało-Zieloni dokonali także kilku wzmocnień na różnych pozycjach. Do Gdańska przenieśli się Michał Buchalik, Tomasz Neugebauer, David Stec oraz Christian Clemens. Dodatkowo Lechia podpisała kontrakt z Dominikiem Piłą, lecz ten nad morze zawita dopiero po zakończeniu tegorocznych rozgrywek. Z 5. zespołem PKO Ekstraklasy analogicznie pożegnało się paru zawodników. Mateusz Żukowski na zasadzie transferu definitywnego opuścił Gdańsk i udał się do szkockiej drużyny Rangers FC. Bartosz Kopacz przeszedł do Zagłębia Lubin, Witan Sulaeman został wypożyczony do FK Senica, Miłosz Szczepański na pół roku przeniósł się do Warty Poznań, a kontrakt z Mykolą Musolitinem został rozwiązany za porozumieniem stron.
Nasi sobotni rywale, drużyna Śląska obóz przygotowawczy również spędziła w Turcji. Wrocławianie w przerwie zimowej ciężko pracowali, przy okazji rozgrywając aż pięć sparingów. Skromne zwycięstwa nad Wartą Poznań, TSV Hartberg oraz Karabachem, poza tym bezbramkowy remis z Floridsdorfer AC oraz porażka 0-2 z Vojvodiną.
Podopieczni Jacka Magiery w sobotnim meczu nie będą mogli liczyć na swoją największą gwiazdę. Podczas konferencji prasowej szkoleniowiec WKS-u przyznał, że Erik Exposito nie znajdzie się w kadrze na jutrzejsze spotkanie, a coraz więcej źródeł potwierdza, iż transfer Hiszpana do ligi chińskiej jest już kwestią czasu.
– Liczymy się z tym, że może odejść Erik Exposito, co oznaczałoby, że będziemy wtedy bez dwóch zawodników, którzy gwarantowali gole jesienią – powiedział szkoleniowiec Śląska.
Trener Biało-Zielonych na konferencji przedmeczowej nie szczędził pochwał dla zespołu z Wrocławia. Zdaniem Tomasza Kaczmarka Śląsk pod względem taktycznym należy do absolutnej czołówki ligi.
– Śląsk Wrocław to zespół, który miał bardzo dobre mecze w poprzednim roku i słabszą końcówkę. To jest, być może, najbardziej poukładany taktycznie zespół w ekstraklasie, zespół który bardzo nisko broni i gra blisko siebie. Zobaczymy w jakim składzie personalnym rywale do nas przyjadą, mają być u nich jakieś ruchy. Pierwsze mecze po przerwie to zawsze niewiadoma. Jednak gramy u siebie i musimy wygrać. Chcemy zagrać lepiej niż dwa ostatnie mecze rundy jesiennej – zakończył Tomasz Kaczmarek.
Początek sobotniego spotkania zaplanowany jest na godzinę 20.00. Transmisję z tego meczu przeprowadzi stacja Canal+Sport.