W 16. minucie meczu debiutujący dziś Joseph Ceesay wpadł w pole karne i został zaatakowany przez obrońcę Olimpii. Arbiter bez chwili zawahania wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Łukasz Zwoliński, który pewnie umieścił piłkę w siatce. 9 minut później było już 2:0. Tomasz Makowski popisał się świetnym prostopadłym podaniem, do piłki dopadł Joseph Ceesay, który minął bramkarza i podał do Zwolińskiego, który bez najmniejszego problemu zdobył swoją drugą bramkę. W 28. minucie piłka kolejny raz wylądowała w siatce drużyny z Grudziądza. Tym razem autorem bramki był pomocnik Biało-Zielonych, Egy Maulana Vikri. Po pół godzinie gry powinno być 4:0, ale na nasze nieszczęście Łukasz Zwoliński nie wykorzystał rzutu karnego. W 37. minucie piękną bramką popisał się Janek Biegański. Egy Maulana Vikri podał piłkę do młodego środkowego pomocnika, a ten zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki. Strzał był na tyle precyzyjny, że strzegący dostępu do bramki Olimpii Łukasz Sapela nie miał najmniejszych szans, na skuteczną interwencję. Na przerwę podopieczni Piotra Stokowca schodzili z czteroma bramkami zaliczki.
Drugą część spotkania rozpoczęła się lepiej dla drużyny gości, ponieważ zaledwie kilka minut po wznowieniu gry piłkę w naszej bramce umieścił Patryk Leszczyński. W 63. minucie byliśmy świadkami 5. bramki dla Lechii. Jakub Arak przytomnie zgrał piłkę do Conrado, ten wpadł w pole karne, a następnie strzałem po ziemi pokonał bramkarza Olimpii. Kolejne 6 minut to prawdziwy ofensywny popis Lechii Gdańsk. Bramki w tym czasie strzelali odpowiednio Karol Fila, Jakub Kałuziński, Omran Haydary oraz Maciej Gajos. W ostatniej akcji meczu piłkę w siatce umieścił jeszcze Jakub Arak, ale ostatecznie sędzia odgwizdał spalonego i bramka nie została uznana.
Mimo, że był to tylko mecz sparingowy, to kolejne zwycięstwo Lechii na pewno cieszy. Już w najbliższy piątek (22.01) Biało-Zieloni rozegrają ostatni tegoroczny sparing. Tym razem naszym rywalem będzie Wisła Płock.
Lechia Gdańsk – Olimpia Grudziądz 9:1
Bramki dla Lechii: Łukasz Zwoliński (17’, 25’), Egy M.V. (28’), Jan Biegański (37’), Conrado (63’), Karol Fila (69’), Jakub Kałuziński (71’), Omran Haydary (73’), Maciej Gajos (75’)
Lechia: Alomerović (46’ Kuciak), Musolitin (60’ Fila), Kopacz, Koperski (60’ Tobers), Żukowski (60’ Pietrzak), Mihalik (60’ Haydary), Makowski (60’ Kubicki), Biegański (60’ Kałuziński), Egy MV (60’ Gajos), Ceesay (29’ Saief, 58’ Conrado), Zwoliński (60’ Arak).