Ilkay Durmus został nowym zawodnikiem Lechii Gdańsk. Tuż po podpisaniu kontraktu odpowiedział na kilka krótkich pytań.
Ilkay, witamy w Lechii. Jak to się stało, że trafiłeś do klubu?
Mój agent opowiedział mi o polskiej lidze oraz o klubie. Wszystko co mówił było bardzo pozytywne, dlatego bardzo cieszę się, że mogłem dołączyć do Lechii.
Jaka jest Twoja pozycja na boisku? Na jakiej z pozycji czujesz się najlepiej?
Jestem lewoskrzydłowym. Mogę występować na obydwu pozycjach na tej stronie boiska.
Rozmawiałeś z kimś kto występował już w Polsce, zanim podpisałeś kontrakt z Lechią?
Nie rozmawiałem z żadnym zawodnikiem. W Niemczech miałem jednak polskich sąsiadów, którzy sporo opowiedzieli mi o mieście oraz całych rozgrywkach.
Ostatnie dwa sezony spędziłeś w Szkocji, czy to faktycznie bardzo fizyczna liga? Myślisz, że może ci to pomóc w występach na polskich boiskach?
Liga szkocka jest naprawdę ciężka. Gra się tam dużo długich piłek i trzeba sporo biegać. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w Polsce.
Widzieliśmy twoje bramki w Szkocji. Świetny wolej przeciwko Motherwell czy niesamowity rzut wolny w meczu z Hamilton. Czy na podobne trafienia możemy liczyć w barwach Lechii?
Mam nadzieję, że takich bramek będzie więcej. Ze swojej strony mogę obiecać, że dam z siebie wszystko dla drużyny oraz klubu.
Czy masz jakieś cele przychodząc tutaj? Co chciałbyś osiągnąć?
Chciałbym ten zbliżający się sezon zakończyć najlepiej jak tylko się da, oczywiście zdobywając jakieś trofeum. Na razie jednak chciałbym się już po prostu spotkać z drużyną i odbyć z nią pierwszy trening.