Już jutro o godzinie 17.30 w Zabrzu, Biało-Zieloni rozpoczną zmagania w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Rywalem gdańszczan będzie czternastokrotny mistrz Polski. Mecz poprowadzi sędzia Jarosław Przybył.
W niedzielne popołudnie lechiści wyruszyli z Gdańska do Katowic, skąd udadzą się do Zabrza. Po czwartkowym charytatywnym starciu rozgrywanym w ramach zaprzestaniu wojny i pokoju na Ukrainie, podopieczni Tomasza Kaczmarka rozpoczęli intensywne przygotowania do meczu ligowego. Dla Lechii będzie to ogromna szansa do ucieczki grupie pościgowej, ponieważ zarówno Radomiak jak i Wisła Płock przegrały swoje spotkania.
Biało-Zieloni wiosną punktują, lecz bardzo nieregularnie. W potyczkach domowych rozgrywanych na Polsat Plus Arenie gdańszczanie są niemal bezbłędni. Cztery zwycięstwa oraz jeden remis na pięć rozegranych spotkań klasyfikuje Lechię w samej czołówce tabeli meczów rozegranych na własnym terenie. Niestety w delegacji lechiści nie grają tak, jakby sobie życzyli, jednak poniedziałkowy mecz ma być przełamaniem.
Zespół z Zabrza do niedawna znajdował się tuż za plecami Lechii i był jednym z faworytów do zajęcia czwartej pozycji, która gwarantuje europejskie puchary. Ostatnie cztery spotkania Górników to zaledwie jeden z punkt… z walczącą o utrzymanie Bruk-Bet Termalicą. Co jest głównym powodem słabszej dyspozycji drużyny z Górnego Śląska? Tego prawdopodobnie nie wie nawet Jan Urban. Wiosną Górnik formą nie zachwyca, co tym bardziej powinno zostać wykorzystane w poniedziałkowe popołudnie przez zawodników z Gdańska.
Pomimo gorszej dyspozycji zabrzan, wciąż w znakomitej formie strzeleckiej znajduje się Łukasz Podolski. Napastnik co mecz pokazuje całej lidze swoją kapitalnie ułożoną lewą stopę, zdobywając przy tym spektakularne bramki. Czy i tym razem gwiazda Górnika sprawi zakłopotanie w szeregach defensywy rywali? Tomasz Kaczmarek na konferencji prasowej odniósł się do dyspozycji byłego piłkarza m.in. FC Koln i Arsenalu.
– Nowak oraz Podolski to kluczowe postacie. Dużo rozgrywają i schodzą do środka, mimo że są ustawieni skrajnie ofensywnie. Wiemy, że lewa noga Łukasza jest wiodąca i będziemy na nią przygotowani. Tak samo jest z najlepszymi zawodnikami, wiemy czego się spodziewać, ale zatrzymanie ich to prawdziwa sztuka – powiedział szkoleniowiec Biało-Zielonych.
W poniedziałkowym spotkaniu kilku piłkarzy Lechii musi szczególnie uważać. Występ w meczu 30. kolejki PKO Ekstraklasy stoi pod znakiem zapytania przy następujących nazwiskach: Diabate, Kuciak, Nalepa, Gajos, Terrazzino, Zwoliński. Cała szóstka jest na limicie pod względem żółtych kartek i każda następna wyklucza ich z kolejnego meczu.
Mecz z Górnikiem Zabrze zbliża się wielkimi krokami. Transmisję z jutrzejszego starcia, od godziny 17.25 przeprowadzą stacje Canal Plus Sport oraz TVP Sport.