W naszym podsumowaniu rundy jesiennej pozostały już tylko dwie pozycje. Pierwsza z nich to grono skrzydłowych Lechii Gdańsk. Do niego zaliczamy czwórkę piłkarzy: Ilkaya Durmusa, Christiana Clemensa, Dominika Piłę oraz Kacpra Sezonienkę, który właśnie po prawej stronie przedniej formacji był wystawiany najczęściej.

Skrzydłowy jako pozycja w rundzie jesiennej była najczęściej rotowana przez sztab szkoleniowy Biało-Zielonych. Najwięcej spotkań na bokach ofensywnej formacji zanotował Brazylijczyk Conrado, jednak za jego pozycję wyjściową uznaliśmy defensywę. Drugim graczem najczęściej pojawiającym się na murawie był Ilkay Durmus oraz Kacper Sezonienko, a zaraz później Christian Clemens, a także Dominik Piła.

Turecki piłkarz urodzony w Niemczech był z pewnością wiodącą postacią Lechii w minionych rozgrywkach, kiedy gdańszczanie zapewniali sobie miejsce w eliminacjach europejskich pucharów. W obecnym sezonie Ilkay Durmus momentami potrafi nawiązać do swojej najlepszej formy, jednak wciąż czekamy na eksplozję jego możliwości, które są na wysokim poziomie. Na pewno pierwszoplanowy zawodnik jeśli chodzi o grę na skrzydle.

Kacper Sezonienko to z pewnością jeden z tych piłkarzy, którego sportowe dojrzewanie może w niedalekiej przyszłości zapewnić Lechii mnóstwo sukcesów. 19-letni wciąż zawodnik ma świetne warunki fizyczne, jest szybki, potrafi wygrać indywidualny pojedynek i przede wszystkim stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwników. Od meczu Pucharu Polski z Radunią zdecydowanie zyskał więcej pewności i do spotkania z Legią, w którym nabawił się kontuzji, notował naprawdę bardzo przyzwoite występy. Na rundę rewanżową wróci w pełni sił i wtedy mamy nadzieję, nawiąże właśnie do swoich najlepszych meczów.

Nazwisko Christian Clemens budzi różne skojarzenia. Z jednej strony piłkarz z Bundesligi, który na najwyższym poziomie rozegrał ponad 140 meczów. Z drugiej piłkarz Lechii, w której wciąż nie pokazał tego, co do gry w lidze niemieckiego go predestynowało. Jego najlepszy mecz to z pewnością ten z Cracovią, w którym przez pełne 90. minut trwała walka o punkty. Wyszarpane zwycięstwo gdańskiej drużyny i wiele ważnych zagrań samego Niemca. Teraz trzeba to co najmniej powtórzyć.

Na sam koniec 21-letni Dominik Piła. Wiele klubów widziało go w swoich szeregach po bardzo udanym sezonie na zapleczu Ekstraklasy w ekipie Chrobrego Głogów. Po przyjściu do Lechii musiał przywyknąć do zupełnie nowej rzeczywistości i do znacznie bardziej wymagającej rywalizacji do wyjściowej „11”. Nie jest póki co pierwszym wyborem, ale ma wachlarz umiejętności, które mogą mu pomóc w przyszłości to zmienić. Najlepiej już w drugiej części sezonu 2022/2023.

Pełne statystyki SKRZYDŁOWYCH Lechii w rundzie jesiennej: