W meczu 3. Kolejki PKO Ekstraklasy Lechia Gdańsk zremisowała ze Śląskiem Wrocław 1:1. Wyrównującą bramkę na wagę jednego punktu zdobył w 95. minucie Tomasz Makowski.
Od samego początku na stadionie panowała bardzo przyjazna atmosfera, jednak widać było, że obie drużyny były nastawione na zgarnięcie pełnej puli punktów. Chociaż w pierwszych minutach meczu rywale stworzyli groźne sytuacje, to Lechia bardzo szybko przejęła inicjatywę na boisku. Już w 5. minucie, po dograniu Kubickiego do Ceesaya, wywiązała się pierwsza sytuacja bramkowa, którą przerywał jeden z obrońców Śląska. Sędzia po konsultacji z systemem VAR podyktował rzut karny dla Biało-Zielonych. Do piłki podszedł Łukasz Zwoliński, który niestety przestrzelił. Druga szansa pojawiła się w 25. minucie, po rzucie wolnym Kubickiego, jednak pomimo mocnego strzału Zwolińskiego, piłka wylądowała w rękach bramkarza. Trzy minuty później po raz kolejny próbował Zwoliński, jednak jego strzał został ponownie obroniony przez Szromnika. W 34. minucie wrocławianie wyszli na prowadzenie za sprawą Dino Stigleca. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Śląska Wrocław.
W drugiej połowie Lechia wyszła jeszcze bardziej zdeterminowana do odmienienia losów meczu. W 56. minucie, po starciu Piaseckiego z Kopaczem, sędzia podyktował rzut karny, którego ostatecznie anulował po konsultacji z systemem VAR. Chwilę później trener Piotr Stokowiec zdecydował się wprowadzić kilka zmian. Na boisku po stronie Lechii zameldowali się Paixao, Diabate i Sezonienko. Biało-Zieloni nacierali coraz mniej i mieli kilka sytuacji bramkowych do wyrównania, jednak piłka cały czas nie mogła znaleźć drogi do bramki Szromnika. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem Śląska, to w 95. minucie nasz zespół w końcu znalazł drogę do bramki. Musolitin zagrał perfekcyjnie na głowę Tomasza Makowskiego, a ten bez najmniejszych problemów wpakował ją do bramki i uradował sporą grupę sympatyków z Gdańska, którzy znajdowali się na stadionie. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, co oznacza, że Biało-Zieloni są wciąż niepokonani w tym sezonie.
Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk 1:1 (1:0)
Bramki: Stiglec (33’) – Makowski (95’)
Lechia: 1. Alomerović, 5. Kopacz, 23. Maloca, 20. Conrado – 2. Pietrzak (78’), 36. Makowski, 17. Żukowski – 78. Musolitin (84’), 6. Kubicki, 7. Gajos – 10. Diabate (63’), 99. Durmus, 22. Ceesay – 79. Sezonienko (64’), 9. Zwoliński – 28. Paixao (63’)
Śląsk: 22. Szromnik, 2. Verdasca, 34. Poprawa, 21. Bejger, 6. Makowski – 39. Lewkot (64’) , 29. Mączyński, 4. Stiglec, 10. Pawłowski, 24. Quintana – 7. Pich (64’), 8. Praszelik – 17. Schwarz (73’) , 11. Piasecki – 9. Exposito (64’)
Żółte kartki: Verdasca (7’) – Conrado (57’), Sezonienko (88’)
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)