10
kwi
2021

Podział punktów we Wrocławiu

W meczu 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk zremisowała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Bramkę na wagę punktu zdobył Tomasz Makowski, dla którego było to premierowe trafienie na boiskach Ekstraklasy.

 

W porównaniu do ostatniego meczu trener Piotr Stokowiec zdecydował się na jedną zmianę. Macieja Gajosa w wyjściowym składzie zastąpił Jarosław Kubicki. Mecz przyjaźni rozpoczęliśmy strzałem Łukasza Zwolińskiego z dystansu. Nasz zawodnik chciał powtórzyć to, co udało mu się w meczu z Zagłębiem Lubin, ale strzał napastnika Biało-Zielonych był minimalnie niecelny. Pierwsze minuty należały do Lechii. Próbował Jan Biegański, strzelał Bartosz Kopacz, ale piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki Śląska.W 8. minucie akcja  przeniosła się na naszą połowę, Krzysztof Mączyński oddał strzał, który na nasze nieszczęście zamienił się w podanie do Erika Exposito, a następnie Hiszpan sytuacyjnym uderzeniem pokonał  naszego bramkarza. W 19. minucie po serii naszych błędów i strzale Exposito z linii pola karnego w sukurs Dusanowi Kuciakowi przyszła poprzeczka. Ta część spotkania należała do Śląska, którego zawodnicy łatwo dochodzili do sytuacji strzeleckich. Lechiści dążyli jednak do wyrównania i ta sztuka udała im się  w 34. minucie, kiedy wymusiliśmy błąd na Waldemarze Sobocie. Do bezpańskiej piłki dopadł Tomasz Makowski i strzelił obok bezradnego Michała Szromnika. Po chwili Śląsk mógł  odpowiedzieć, ale znakomitą interwencją popisał się Kuciak. Na przerwę schodziliśmy przy wyniku remisowym.

Po zmianie stron spotkanie uspokoiło się, więcej było gry w środku pola, bez klarownych sytuacji do zdobycia bramki po obydwu stronach. Pierwsze zmiany w Lechii nastąpiły po godzinie gry. Za Jana Biegańskiego pojawił się Maciej Gajos, a Žarko Udovičić został zastąpiony przez Kennego Saiefa. Wprowadzenie dwóch ofensywnych pomocników mogło wskazywać, że Lechia walczyć będzie w stolicy Dolnego Śląska o pełną pulę.  Widać był, że chcemy wyjść na prowadzenie, jednak brakowało dokładności rozegraniu piłki na połowie rywala. Dwie najlepsze okazje w drugiej połowie miał Łukasz Zwoliński, jednak żadna z nich nie została zamieniona na bramkę. Najpierw nasz napastnik oddał mocny strzał w środek bramki, po tym jak przepchnął dwóch obrońców Śląska, a kilkadziesiąt sekund później Zwoliński nie zdołał wykorzystać dośrodkowania Flavio i piłka po jego strzale głową minęła bramkę gospodarzy.  Do końca meczu nie byliśmy już świadkami kolejnych goli i ostatecznie podzieliliśmy się punktami ze Śląskiem Wrocław.

 

Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk 1:1 

Bramki: Erik Exposito (8′), Tomasz Makowski (34′)

Śląsk: Szromnik, Bejger, Poprawa, Tamas, Janasik (86′ Cotugno), R.Makowski, Mączyński, Sobota (60′ Pich), Praszelik (75′ Zylla), Stiglec, Erik Exposito (86′ Piasecki).

Lechia: Kuciak, Kopacz, Tobers, Maloca, Conrado, Zwoliński (86′ Fila), T.Makowski, Biegański (62′ Gajos), Kubicki, Udovičić (63′ Saief ), Flavio.

 

 

Partner strategiczny
Sponsor
Partner premium
Partner techniczny
Partner motoryzacyjny
Partner medyczny
Oficjalny dostawca murawy hybrydowej
Partner klubu
Partner klubu