21
kwi
2023

Przed pierwszym gwizdkiem: Lechia Gdańsk vs Cracovia | ZAPOWIEDŹ

Jutro (sobota) o godzinie 15:00 piłkarze Lechii Gdańsk zagrają spotkanie z Cracovią. Mecz 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy będzie czymś więcej niż starciem z gatunku „za 6 punktów”. To będzie mecz o wszystko – być albo nie być – w grze o pozostanie w elicie polskich klubów piłkarskich. Kluczem będzie skuteczność, ponieważ mecz poprzedniej serii potwierdził, że gdańszczanie potrafią grać w piłkę z każdym zespołem w lidze.

Najczęściej powielanym stwierdzeniem po pojedynku z Pogonią było: „to był najlepszy mecz Lechii w tym roku”. Niestety zespołowi Davida Badii cały ten wysiłek nie przyniósł punktów. Szczecinianie za sprawą indywidualnej akcji Kamila Grosickiego w 83. minucie wepchnęli piłkę do gdańskiej sieci. Gdyby jednak Biało-Zieloni wykorzystali chociaż jedną z wielu czystych okazji, rezultat końcowy mógłby wyglądać znacznie bardziej korzystnie.

Pracujemy nad wieloma elementami podczas konkretnego mikrocyklu, nie tylko nad finalizacją ataków. Ćwiczymy kontrolowanie piłki, pressing po stracie, wysoki pressing, niską obronę czy stałe fragmenty. Pracujemy tak dużo, jak tylko możemy, żeby przygotować różne koncepcje pod dane spotkanie – mówił przed meczem trener Badia.

David Badia jednym z kluczowych zawodników swojej układanki uczynił Marco Terrazzino, który stara się wypełnić pozycję na lewym skrzydle, pomimo tego, że nie jest to jego nominalna pozycja. Dla zawodnika Lechii to jednak nie pierwszyzna, bo już za czasów swoich występów w Bundeslidze grał ustawiony podobnie. Ofensywny piłkarz Biało-Zielonych wie, że najwięcej będzie zależało od samego podejścia do najbliższego meczu, ale jest także pewny, że w końcu to sytuacja zespołu się odmieni.

Kluczowe w takich meczach będzie zawsze odpowiednie podejście. Każdy mecz, który nas czeka, jest tym „finałowym”, kluczowym. I nie możemy już się hamować, musimy po prostu dać wszystko, co tylko mamy, bez oglądania się na naszą sytuację. Musimy być skupieni na tym, co możemy zaoferować, musimy mieć ciągle wiarę, że możemy coś osiągnąć. Ostatnie dwa nasze domowe mecze, a zwłaszcza ten ostatni, pokazały, że możemy zagrać z dużą intensywnością. Sytuacja nadal jest ciężką, wiemy o tym, ale wiemy również o tym, co możemy zrobić i to jest nasz kierunek. Z takim podejściem jestem przekonany, że w końcu zaczniemy zdobywać bramki i czekamy już na to wszyscy – wyjaśniał Marco Terrazzino.

Mecze z Cracovią dla nikogo w lidze nie należą do najłatwiejszych. „Pasy” to jednak przede wszystkim drużyna własnego boiska. W meczach „u siebie” krakowianie  mieszczą się w TOP4 ligi. Inaczej sytuacja wygląda, jeśli chodzi o delegacje. Na ostatnich siedem spotkań poza Krakowem podopieczni Jacka Zielińskiego zdobyli 2 punkty (remis z Wartą oraz Legią). Pozostałe 5 zakończyli bez zdobyczy punktowej. To dla nich dodatkowa motywacja, aby w końcu się przełamać i jednocześnie zrewanżować się Lechii za porażkę 0:1 w rundzie jesiennej.

W bramce Lechii zawsze może liczyć na Dušana Kuciaka, który ma najwięcej obronionych strzałów 0 XG powyżej 0,5 (4, w tym 2x rzut karny). Słowacki bramkarz strzały z 11. metra broni, natomiast jego koledzy swoje okazje z tego elementu wykorzystują w 100%. Po stronie Cracovii z pewnością będzie trzeba zwrócić baczną uwagę na Takuto Oshimę, który w trzech ostatnich meczach zawsze miał udział przy bramkach dla swojego zespołu. Przede wszystkim należy nie pozwolić na strzały w wykonaniu Michała Rakoczego, który osiem uderzeń w światło bramki zamienił na siedem goli.

Lechia Gdańsk – Cracovia

29. kolejka PKO BP Ekstraklasy

22.04.2023 r., godz. 15:00

Sędzia: Paweł Malec

Transmisja: Canal+ Sport

Partner strategiczny
Sponsor
Partner premium
Partner techniczny
Partner motoryzacyjny
Partner medyczny
Oficjalny dostawca murawy hybrydowej
Partner klubu
Partner klubu