W czwartym sparingowym spotkaniu przed rozpoczęciem sezonu 2024/25 zremisowaliśmy z Wisłą Płock.
Wisła Płock otworzyła wynik spotkania w 18. minucie. Karol Sekulski po strzale głową trafił do bramki i pokonał naszego bramkarza. W 23. minucie “Nafciarze” skonstruowali dobrą kontrę, lecz na szczęście jeszcze lepszą interwencją wykazał się Bohdan Sarnavskyi. Po faulu na Camilo Menie arbiter spotkania podyktował rzut karny, który w 28. minucie został pewnie wykonany przez Tomasza Neugebauera. Pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 1:1.
Lechiści rozpoczęli drugą połowę bez zmian w składzie. W 54. minucie Ivan Zhelizko spróbował pokonać bramkarza Wisły mocnym strzałem z rzutu wolnego, lecz ten pewnie interweniował. W 64. minucie Lechia skonstruowała składną akcję, ale nikt nie wykończył dobrego zagrania Kacpra Sezonienki. Bohdan Viunnyk, chwilę po wejściu na boisko postraszył strzałem bramkarza Wisły. Niestety, piłka trafiła w boczną siatkę. W 70. minucie spotkania po raz pierwszy w Biało-Zielonej koszulce zameldował się Sergiy Buletsa. Niedługo później, bo w 73. minucie meczu po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, na boisku pojawił się Conrado. Świetną interwencją wykazał się w 75. minucie Bohdan Sarnavskyi, który obronił silny strzał z dystansu rywali. Po końcowym gwizdku na tablicy wyników widniało 1:1.
Już w najbliższy piątek (19 lipca 2024 r.) rozpoczniemy zmagania w sezonie 2024/25 PKO Bank Polski Ekstraklasy. W 1. kolejce rozegramy mecz przyjaźni ze Śląskiem we Wrocławiu.
Lechia Gdańsk - Wisła Płock 1:1 (1:1)
Bramki: Sekulski 18', Neugebauer 28',
Lechia: Sarnavskyi – Kałahur (Conrado 73'), Olsson, Chindris, Gueho (Viunnyk 69'), Piła, Zhelizko, Neugebauer (Buletsa 70'), D'Arrigo (Biegański 60'), Mena, Sezonienko