Współpraca i dialog ze środowiskiem kibiców to priorytet Lechii. Wsparcie jak największej liczby kibiców na meczach naszej drużyny to podstawowy element dobrych wyników, widowiska sportowego i pozytywnych emocji, dla których wszyscy spotykamy się na stadionach. Jesteśmy wdzięczni za wsparcie kibiców dla drużyny, ale niestety zdarzają się sytuacje, wobec których nie możemy pozostać obojętni.
Podczas meczu 18 kolejki PKO BP Ekstraklasy z Wisłą Płock, na trybunie zielonej został wywieszony baner nieakceptowalny w swojej formie i treści. Miał charakter oszczerczy i naruszał prawo do prywatności osób, do których się odnosił. Dodatkowo zawierał insynuacje rzekomo popełnianych czynów oraz godził nie tylko w zarząd klubu, głównego akcjonariusza, ale również członków jego rodziny.
Klub Lechia Gdańsk stanowczo potępia taką formę i treść ekspresji kibiców, o charakterze jednoznacznie negatywnym. Narusza to nie tylko dobra osobiste osób, które zostały przedstawione na banerze, ale również nie wpływa dobrze na atmosferę na stadionie, czy na samych zawodników. Nie buduje też pozytywnej atmosfery wokół drużyny, która powinna skupić się na walce o jak najwyższe cele sportowe. Ostatnie, czego piłkarze potrzebują podczas walki o cenne punkty, to hejt i wulgaryzmy wymierzone w Klub, jego zarząd i większościowego akcjonariusza.
Treść, forma oraz wymowa transparentu podważyły ugruntowaną ze środowiskiem kibiców tradycję w zakresie organizowania dopingu i opraw meczowych.
Zapowiedzieliśmy już, że chcemy reaktywować dialog ze środowiskiem kibiców. Jesteśmy otwarci na konstruktywną krytykę opartą na argumentach, ale zamiast tego otrzymaliśmy hejt i pomówienia. Nie brakuje kwestii do wyjaśnienia, ale w taki sposób nie przybliżyliśmy się do zrozumienia odmiennych perspektyw spojrzenia na funkcjonowanie klubu.
Nie chcemy również, aby kibice Lechii Gdańsk, którzy kibicują Biało-Zielonym z pozostałych trybun, stracili chęć do dalszego uczestnictwa w meczach. Apelujemy i prosimy o zaprzestanie takich zachowań oraz nakręcania spirali negatywnych emocji wokół klubu. Najważniejsza jest drużyna i jej wyniki. Chcielibyśmy, żeby podczas meczów na Polsat Plus Arenie piłkarze słyszeli z każdej strony wspierający doping naszego „12 zawodnika”. To z pewnością zmotywuje ich do zaangażowania na boisku i zdobywania kolejnych, zwycięskich bramek.