Zawodnicy Lechii Gdańsk rozegrali dziś trzeci, ostatni sparing podczas obozu przygotowawczego w Turcji. Tym razem zmierzyli się z rosyjską drużyną Achmat Grozny. Spotkanie trwało 120 minut i zakończyło się wynikiem 2:1 na korzyść gdańszczan.
Na boisku hotelu Sueno w Belek Biało-Zieloni zmierzyli się z rosyjską drużyną Achmat Grozny, ostatnim sparingpartnerem. Spotkanie, podobnie jak poprzednie, rozegrane zostało w formacie 4×30 minut. Do dyspozycji Tomasza Kaczmarka byli wszyscy zawodnicy, oprócz Michała Nalepy, który nadal pozostaje w treningu indywidualnym. Na boisku nie zobaczyliśmy również młodego bramkarza, Kuby Raciniewskiego.
Wyjściowa jedenastka na to spotkanie wyglądała następująco:
Pierwsza część spotkania obyła się bez bramek. Wraz z rozpoczęciem drugiej, na boisku zameldował się #72 Filip Koperski w miejsce Davida Steca. Po kolejnych piętnastu minutach weszli #2 Rafał Pietrzak i #8 Egzon Kryeziu, a zeszli Mario Maloca i Conrado. Pierwsza bramka padła w 55 minucie i zdobył ją grający z numerem 47 Artem Utkin. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 na korzyść rywala.
Wyjściowa jedenastka na drugą połowę spotkania wygląda następująco:
#83 Antoni Mikułko, #2 Rafał Pietrzak, #4 Kristers Tobers, #8 Egzon Kryeziu, #72 Filip Koperski, #69 Jan Biegański, #77 Tomasz Neugebauer, #10 Bassekou Diabate, #33 Marco Terrazzino, #79 Kacper Sezonienko, #28 Flavio Paixao.
W 68 minucie boisko opuścił Kristers Tobers, a w jego miejsce wszedł #36 Tomasz Makowski. Chwilę później, po podaniu Kacpra Sezonienki, piłkę w siatce umieścił Flavio Paixao. Wynikiem 1:1 zakończyła się trzecia część spotkania. Ostatnie 30 minut sparingu bramki Biało-Zielonych bronił #1 Michał Buchalik. W 102 minucie Biało-Zieloni wyszli na prowadzenie po strzale Marco Terrazzino. Chwilę później na boisku zameldowali się #80 Maciej Zagraba, #78 Krystian Okoniewski, #55 Bartosz Brylowski, a na ławkę zeszli Rafał Pietrzak, Bassekou Diabate, Filip Koperski. Do końca zawodnicy Lechii nie pozwolili rywalowi dogonić wyniku, tym samym sparing zakończył się zwycięsko dla drużyny z Gdańska.
Po meczu poprosiliśmy o komentarz trenera, Tomasza Kaczmarka.
– Myślę, że był to solidny sparing w naszym wykonaniu. Na pewno w pierwszej części meczu widać było wysoką intensywność gry – powiedział trener, Tomasz Kaczmarek. Niestety, troszeczkę zabrakło nam skuteczności i koncentracji w sytuacjach bramkowych. Myślę, że dzisiaj widoczna była nasza praca zespołowa. Przede wszystkim chcemy dopuszczać do mniejszej ilości szans przeciwnika, mniejszej ilości łatwych strzałów, kontr. Uważam, że w tym aspekcie włożyliśmy dużo pracy. Przeciwnik dzisiaj miał mało tych momentów i szans. Po zmianach w 60 minucie zawodnicy mieli wiele dobrych występów, także cały czas rywalizacja na pozycjach jest otwarta. Jestem zadowolony z pracy na obozie. Teraz ważnym jest, aby tę pracę przełożyć na grze w lidze, na naszą formę i dyspozycję w rundzie wiosennej.