25
sty
2021

Wygrana z Wisłą Płock

Za nami ostatni sparing Biało-Zielonych w ramach przygotowań do rundy wiosennej. Tym razem Lechiści pokonali Wisłę Płock 2:0. Autorem pierwszej bramki był Maciej Gajos, a drugi gol to efekt trafienia samobójczego obrońcy Wisły,

Tradycyjnie w meczu mieli okazję się sprawdzić praktycznie wszyscy zdrowi zawodnicy. Od początku gdańszczanie zdecydowanie przeważali. Szybko też udokumentowali swoją przewagę. Już w szóstej minucie po wrzutce Pietrzaka w pole karne Gajos zagrał klepką z Tobersem, aby po chwili dobić pierwszy obroniony przez Bartłomieja Gradeckiego strzał. W 12. minucie akcję ofensywną rozpoczął Jakub Kałuziński i po uderzeniu Conrado z lewej strony obrońca Wisły skierował piłkę do własnej bramki. Lechia kontrolowała grę. Zespół Piotra Stokowca pokazał wiele kombinacyjnych ciekawych zagrań. Dogodne sytuacje zmarnowali m.in. Saief i Flavio, a pod koniec pierwszej połowy niebezpiecznie strzelał Kubicki, ale jego strzał sparował bramkarz nafciarzy. Wprawdzie nasze akcje nie przyniosły efektu bramkowego, ale gra Biało-Zielonych mogła się podobać.

 

Drugą połowę rozpoczęliśmy w bramce ze Zlatanem Alomeroviciem, który zastąpił Dusana Kuciaka. Tę część spotkania mogliśmy otworzyć podwyższeniem wyniku po tym jak Conrado uciekł lewą stroną i wyłożył piłkę do Saiefa. Ten jednak spudłował w idealnej sytuacji. Mecz od samego początku drugiej połowy zdecydowanie się wyrównał. Goście przebudzili się i w porównaniu z pierwszą połową zdecydowanie częściej byli przy piłce. Wciąż jednak to Biało-Zieloni byli stroną przeważającą. W 65. minucie boisko opuścili Flavio i Saief, a za nich weszli Zwoliński i Ceesay. Dla nowego nabytku Lechii była to pierwsza sytuacja, kiedy mógł się zaprezentować w starciu z drużyną z PKO BP Ekstraklasy. W 75. minucie na boisko weszli Jan Biegański i Jaroslav Mihalik, aby zastąpić Kubę Kałuzińskiego i Conrado. Przed ostatnim gwizdkiem na boisku pokazali się jeszcze Mykoła Musolitin, Mateusz Żukowski i Egy Maulana Vikri, którzy zastąpili odpowiednio Karola Filę, Rafała Pietrzaka i Macieja Gajosa. Goście w całym meczu do strzeleckich okazji dochodzili sporadycznie, ale ich sytuacje nie były na tyle klarowne, aby mogły zagrozić bramce Lechii. Aż do 90. minuty, kiedy po akcji Wisły i faulu na Piotrze Pyrdole podyktowany został rzut karny. Na szczęście dla nas – przestrzelony.

 

 

Biało-Zieloni zagrali dobry mecz i potwierdzili, że okres przygotowawczy był im potrzebny do zbudowania formy. Do pierwszego meczu o punkty został tydzień. Wtedy na boisko przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk gdańszczanie wybiegną przeciwko Jagielloni Białystok.

 

Lechia Gdańsk – Wisła Płock 2:0 

Bramki: Gajos (6′), Uryga (13′ – samobójcza)

Lechia: Kuciak (46′ Alomerović), Fila (83′ Musolitin), Nalepa, Tobers, Pietrzak (83′ Żukowski), Saief (65′ Ceesay), Kałuziński, Kubicki, Gajos (83′ Egy MV), Conrado, Flavio Paixao (65′ Zwoliński).

Partner strategiczny
Sponsor
Partner premium
Partner techniczny
Partner motoryzacyjny
Partner medyczny
Oficjalny dostawca murawy hybrydowej
Partner klubu
Partner klubu