Z dniem 1 listopada sztab szkoleniowy I drużyny Lechii Gdańsk oficjalnie zasilił Łukasz Jankowski, który został asystentem trenera Tomasza Kaczmarka. Jednocześnie z Klubem pożegnał się Jarosław Bieniuk.
40-letni Łukasz Jankowski pochodzi z Bydgoszczy, ukończył gdańską AWFiS, ma licencję trenerską UEFA A. W przeszłości pracował w sztabach na poziomie pierwszej ligi oraz Ekstraklasy, a do połowy października był związany z Cracovią. Współpracował również z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. – Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę dołączyć do sztabu I zespołu Lechii. Od początku widać, że wszystko w Klubie jest zorganizowane na wysokim poziomie. Wszyscy są bardzo pomocni i przyjaźnie nastawieni. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem – powiedział Łukasz Jankowski.
Zadowolenia z rozpoczęcia współpracy z nowym asystentem nie kryje Tomasz Kaczmarek. – Cieszę się, że tak szybko znaleźliśmy odpowiednią osobę, pasującą pod wieloma względami do naszego sztabu. Jestem przekonany, że nasza współpraca będzie owocna, z dużymi korzyściami dla całego Klubu – uważa szkoleniowiec Lechii.
Nowy asystent trenera Tomasza Kaczmarka zajął w sztabie szkoleniowym Biało-Zielonych miejsce Jarosława Bieniuka, który z powodów rodzinnych i biznesowych zdecydował się zakończyć współpracę z Klubem. – Po 9 latach, z małą przerwą, najpierw jako czynny zawodnik, kapitan, potem Dyrektor Akademii Lechii Gdańsk, a ostatnie 3,5 roku jako członek sztabu, przyszedł czas na to, aby poszukać innych wyzwań. Nie planuję zostać w przyszłości I trenerem, ponieważ jest to bardzo czasochłonny zawód. Ja tego czasu nie mam, ze względu na rodzinę, której chcę się poświęcić. Myślałem o zakończeniu pracy trenera wcześniej, ale ze względu na lojalność wobec poprzedniego trenera chciałem dokończyć ten etap współpracy. Później, ze względu na nowy sztab szkoleniowy, chciałem pomóc wprowadzić nowego trenera do drużyny. Podczas październikowej przerwy reprezentacyjnej zdecydowałem, aby naszą współpracę zakończyć. Wyniki były świetne i był to dobry moment, a teraz przede mną nowe wyzwania – powiedział Jarosław Bieniuk.
– Przykro mi, że Jarek nas opuszcza, ale taka jest jego decyzja i ją szanujemy. Bardzo mu dziękuję za współpracę w dwóch pierwszych miesiącach, które były dla mnie bardzo istotne zaraz po objęciu zespołu. Jarek bardzo nam pomógł i w tym czasie dał się poznać jako dobry duch w naszym teamie. Życzę mu powodzenia w nowych projektach i zawsze jest u nas mile widziany – dodał trener Lechii Tomasz Kaczmarek.
