Trener Szymon Grabowski odpowiedział na pytania dziennikarzy przed piątkowym spotkaniem z Legią Warszawa.

O rywalizacji z trenerem Legii, Goncalo Feio:

– Ja zupełnie nie podchodzę do tego meczu jako rewanżu, tylko konfrontacji z bardzo dobrym szkoleniowcem, który prowadzi bardzo dobry zespół. Na pewno będzie duża satysfakcja, jeżeli po końcowym gwizdku to my będziemy się cieszyć i tak się nastawiamy. Zupełnie nie rozpatrujemy tego w kontekście rozgrywek na lini trener-trener czy na poszczególnych zawodników. Mamy swój określony cel i plan i teraz realizacja naszych zadań pomoże nam, mam nadzieję, abyśmy się wszyscy wspólnie cieszyli po ostatnim gwizdku. 

O Legii Warszawa:

– Na papierze pewnie tak, Legia ma przewagę – i jeśli chodzi o tabelę, tak by to rzeczywiście wyglądało. Doceniamy jakość piłkarską nie tylko pierwszej jedenastki, ale całej głębi składu, jaką ma Legia Warszawa. Wiadomo, jest to jeden z największych, jeśli nie największy, klub w Polsce. Legia ma swoje cele, które nie zmieniają się z roku na rok, czyli walka o mistrzostwo Polski, o europejskie puchary, my to wszystko wiemy. Ale też wiemy, jaką jakość my mamy i pomimo tego, że dzisiaj zajmujemy trzecie miejsce od końca, że nie prezentujemy się pewnie w przeciągu całego spotkania, to zdajemy sobie sprawę, że będziemy mieli swoje szanse. Jeżeli je wykorzystamy – to w oczach kibiców, większości komentatorów, będziemy świadkami niespodzianki. Zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytem i większość argumentów to rywal posiada w swojej kieszeni, ale patrząc przez pryzmat tych dwóch tygodni, czy chociażby tych ostatnich dni, kiedy widzę, że ta kadra jest już liczniejsza, że ci zawodnicy naprawdę są skoncentrowani na kolejnym rywalu, no to jestem optymistą.

O atmosferze przed meczem z Legią:

– Powiem szczerze, że w tej pracy trzeba być gotowym na wszystko. Trzeba być gotowym na to, że w pewnym momencie cię podrzucają, a w pewnym – zapomną złapać. Trzeba być gotowym na takie chwile, w których jesteśmy, ale to właśnie te chwile sprawiają, że poznajemy z kim pracujemy, ludzi, których mamy dookoła. Ja staram się skupić na swojej pracy jak najlepiej potrafię, także zupełnie mi to nie przeszkadza. Zupełnie nie staram się moich wewnętrznych emocji uzewnętrznić na szatnie. Wręcz przeciwnie – myślę, że ktokolwiek obserwuje nasze treningi czy nasze życie w szatni, nie odebrałby tego, że cokolwiek jest źle czy cokolwiek mi przeszkadza. Jestem skoncentrowany na swojej pracy, znam wartość swoją, tego klubu i tej drużyny i moje myśli skoncentrowane są tylko i wyłącznie na Legii Warszawa.

O sytuacji kadrowej: 

– Tomasz Wójtowicz będzie do dyspozycji. Bobcek, Conrado i Mena trenują w różnych wymiarach, różnie ten trening wygląda, ale tak jak powiedziałem, ta kadra już jest mocniejsza niż chociażby w Mielcu. Na pewno ten tydzień wcześniejszy nie wyglądał tak jak teraz, teraz jest zdecydowanie lepiej. Nie wszyscy zawodnicy, którzy będą do dyspozycji, będą gotowi na 90 minut, ale będzie taki moment w meczu, że też będziemy ich potrzebować.

O dyspozycji Maksyma Khlana po powrocie z kady U21:

– Maks był dziś normalnie w treningu, także wszystko jest dobrze, wrócił z awansem, także jest zadowolony i skoncentrowany na tym, aby nam pomagać. 

O licznej frekwencji na meczu z Legią:

– My do każdego spotkania u siebie podchodzimy mentalnie bardzo zbudowani. Niesamowicie jest grać przy naszej gdańskiej publiczności. Jeżeli słyszymy, że będzie 25 tysięcy osób, to tylko nas napędza. Serdecznie dziękujemy tym, którzy przyszli. Będziemy robili wszystko, aby naszą grą, naszą postawą zachęcić ich do tego, żeby zaraz po spotkaniu z Legią kupili bilety na Cracovię czy kolejnych przeciwników. Wiemy, że będziemy mieli tego dwunastego, czy nawet trzynastego zawodnika za plecami i gorąco apelujemy o sportowy doping niosący Lechię po trzy punkty.

O grze w obronie w spotkaniu ze Stalą:

– Dopuściliśmy Stal do zbyt dużej ilości strzałów, jeśli chodzi o ostatnie spotkanie. Na pewno cały czas nad defensywą pracujemy. Ale chcę też pochwalić mój zespół za to, że większość tych strzałów wybroniliśmy. Większość tych strzałów mijała cel, bądź dobrze blokowaliśmy, bądź Szymek stawał na wysokości zadania. Myślę, że strzał, który dał trzy punkty naszymi przeciwnikowi ostatnio nie powinien być zupełnie uznany. Wiadomo, że oceniani jesteśmy przez pryzmat wyniku, ale wiem też, że niektóre decyzje były błędne, co spowodowało to, że dzisiaj jesteśmy w strefie spadkowej i na pewno też nie  pomagły nam budować mentalu. Ale staramy się odwrócić sytuację, w  ten sposób, że jeżeli jesteśmy skoncentrowani, zaangażowani i wypełniamy dobrze swoje zadania, to mimo że wizualnie czy statystycznie wygląda to słabo, to jednak potrafimy też się bronić. 

O formie Legii:

– Legia Warszawa to jest Legia Warszawa i nie możemy szukać tylko i wyłącznie swoich szans w tym, że gdzieś tam są może w jakimś kryzysie czy coś im nie wychodzi. W ogóle nie patrzymy na to – patrzymy na Legię pod kątem ich najlepszych rozwiązań oraz zagrań, pod kątem tego, co mają najlepszego. Będziemy musieli to wyeliminować, bo my swoje atuty w ofensywie też na pewno mamy. Na pewno będziemy szukali naszych okazji. Legia Warszawa, tak jak wspominałem na początku, jest to najlepszy klub w Polsce i jeden z najgroźniejszych w tej lidze, dlatego czeka nas ciężkie zadanie, ale po zwycięstwie w takim meczu, na pewno my też bardzo mocno urośniemy. 

Zapraszamy do wysłuchania całej konferencji prasowej: